Miło Cię widzieć wśród nas, Wallenrodzie. |
a
|
Widzisz, że szczerze Cię chcemy wysłuchać |
F0 a
|
I wszystkim, czego nie mamy, dogodzić, |
F0 a
|
Zanim zdołamy zaufać. |
E7 a
|
Wybacz tym, którzy ćwiartować Cię pragną - |
a
|
Jeśliś uczciwy, dziwić się nie możesz: |
F0 a
|
Chciałeś ich karki do swej woli nagiąć |
F0 a
|
Choć w zbożnym celu - być może. |
E7 a
|
Szlachetny fortel wybrawszy kariery |
E7 a
|
Dążąc ciężarem zdrady swej do celu – |
E7 a
|
Dla sprawy przecież a nie dla orderów |
A7 d
|
Sprzedałeś się, przyjacielu! |
F E
|
Jakżeś ty musiał cierpieć, gdy Twój Zakon |
a
|
Dławił i gnębił wszystkich, w których imię |
F0 a
|
Sprzeniewierzyłeś się ojcom i braciom, |
F0 a
|
Swej narodowej rodzinie! |
E7 a
|
Nikt z nas nie wiedział, co Tobie zawdzięcza |
a
|
Klątwy na Ciebie rzucając przez lata. |
F0 a
|
Stąd sytuacja nad wyraz niezręczna - |
F0 a
|
Gdy dziś mamy brać Cię - za brata. |
E7 a
|
Śmiało przyznajesz się - do swojej chwały, |
E7 a
|
I nasze myśli - za swoje uważasz, |
E7 a
|
Lecz Twoje twierdze - stoją tak jak stały |
A7 d
|
I Zakon Twój wciąż nam zagraża. |
F E
|
Więc przyjmij z pokorą nasz brak wdzięczności - |
a
|
Za twe intencje - niegodną nagrodę. |
F0 a
|
Myśleć po prostu zwykli ludzie prości |
F0 a
|
I nie chcą już Wallenroda! |
E7 a
|
Dodane
31.10.2011
przez Zbik