Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Karmaniola


E H E E H E
E H E E H E
Ile wściekłości trwoga w was zajadła E H E E H E
Potrafi ciągle z ludzkiej dobyć mowy. E H E A E H E
A wszak Bastylia wcale nie upadła E H E E H E
I nikt królewskiej nie zażądał głowy. E Gis cis A E H E
A wszak Bastylia wcale nie upadła E H E E H E
I nikt królewskiej nie zażądał głowy. E Gis cis A E H E
E H E E H E
Lud wszystko zna – jałmużnę post i chłostę, E H E E H E
I w wasze oczy spojrzy bez zmrużenia. E H E A E H E
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem, E H E E H E
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia. E Gis cis A E H E
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem, E H E E H E
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia. E Gis cis A E H E
E H E E H E
Lecz wy widzicie dół kopany w piachu E H E E H E
I sztandar, który płynie ponad trony. E H E A E H E
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu, E H E E H E
A czegóż mają bać się miliony? E Gis cis A E H E
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu, E H E E H E
A czegóż mają bać się miliony? E Gis cis A E H E
E H E
F C F F C F
Wszystko się według ich potoczy woli, F C F F C F
Choć niejedno jeszcze może się wydarzyć. F C F B F C F
Póki co – tańczmy w rytmie karmanioli, F C F F C F
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem! F A d B F C F
Póki co – tańczmy w rytmie karmanioli, F C F F C F
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem! F A d B F C F
Póki co – tańczmy w rytmie karmanioli, F C F F C F
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem! F A d B F C F
Dlatego chcecie stanąć wbrew ich woli, F C F F C F
By czas odmierzać w spadających głowach; F C F B F C F
By w rozpędzone dźwięki karmanioli F C F F C F
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa! F A d B F C F
By w rozpędzone dźwięki karmanioli F C F F C F
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa! F A d B F C F
By w rozpędzone dźwięki karmanioli F C F F C F
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa! F A d B F C F
F C d a B C F

Dodane 24.04.2012 przez Zbik

Nagranie

A wszak Bastylia wcale nie upadła...

Napisana w roku 1981 piosenka patrzy na karnawał Solidarności przez pryzmat najsłynniejszej rewolucji w dziejach świata – Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Melodia i tytuł utworu nawiązują do karmanioli – pieśni i tańca z czasów rewolucji francuskiej o tej samej nazwie (zobacz nagranie).

Podmiot mówiący piosenki Kaczmarskiego podkreśla pokojowy charakter trwającego w Polsce zrywu ruchów obywatelskich: oto przecież nikt nie burzy budynków państwowych (niczym Bastylii, której zburzenie rozpoczęło rewolucję francuską) i nie ścina przeciwników politycznych (niczym francuska gilotyna). Pokojowość ruchu znajduje wyjaśnienie w jego masowości: nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu – a czegóż mają bać się miliony?

Piosenkę kończy ostrzeżenie dla tych, którzy chcieliby pójść o krok dalej i sięgnąć po przemoc – co miałoby doprowadzić do interwencji sowieckiej w Polsce: Dlatego chcecie stanąć wbrew ich woli
By czas odmierzać w spadających głowach
By w rozpędzone dźwięki karmanioli wszedł
Marsz przez Alpy armii Suworowa!
.


Dodane 12.08.2018 przez DX

Nuty

comments powered by Disqus