|
e Fis Fis0 e C B0 H7 e
|
|
e Fis Fis0 e C B0 H7 e
|
Porządny jarmark jest nieważny |
e Fis Fis0 e
|
Bez niezbędnego miejsca kaźni. |
C B0 H7 e
|
Prawdziwy bukiet bytu tworzy |
e Fis Fis0 e
|
Ostra przyprawa szczerej grozy. |
C B0 H7 e
|
Kantor, szulernia, szynk, kaplica |
B0 H e a
|
I szafot – oto pełnia życia. |
Fis H/Dis H
|
Za pełnię życia – śmierci haracz: |
e Fis Fis0 e
|
Jest kapłan, otchłań i ofiara. |
C B0 H e
|
Soczystą gałąź szyi gości |
B0 H e a
|
Suchy pień Drzewa Wiadomości. |
Fis H/Dis H
|
Ostrze ją bezimienne przetnie |
e Fis Fis0 e
|
W radosnym wrzawy żywych requiem. |
C B0 H e (e)
|
Tak wspominamy Średniowiecze… |
a H B a
|
Dzisiaj kolejny zginął Czeczen. |
F Dis0 E a (E7)
|
Niesie, hamując wstręt, sołdacik |
a H B a
|
Odciętą głowę na łopacie. |
F Dis0 E a (H7)
|
Głowę Chrzciciela i Karola, |
e Fis Fis0 e
|
Dantona i Tomasza More’a. |
C B0 H7 e
|
W żarłocznej ziemi ją zakopie, |
e Fis Fis0 e
|
A razem z nią – jej czcze utopie. |
C B0 H7 e
|
Byle Utopia spadła z karku – |
B0 H e a
|
Każda się sprzeda na jarmarku. |
Fis H/Dis H
|
Bo jarmark trwa. Bez aktu kaźni |
e Fis Fis0 e
|
Smak życia nie byłby wyraźny. |
C B0 H7 e
|
Bo jarmark trwa. Bez aktu kaźni |
e Fis Fis0 e
|
Smak życia nie byłby wyraźny. |
C B0 H7 e
|
Dodane
29.07.2018
przez Pan_Kmicic4