Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Teodycea


Łotr umarł tak, jak żył: d
Nóż wciąż mu w karku tkwił, B
Gdy do Bram Nieba stukał. A d
Otworzył Święty Piotr d
– Ty przecież jesteś łotr, B
Więc czego tutaj szukasz? A d
– Mnie proboszcz mówił, że D
Z grzeszników składa się g
Cały nasz ludzki Kościół. C A
Zerwany wiatrem liść – g
Już nie wiem dokąd iść. d
Może byś mnie ugościł? A d
Rzekł Święty Piotr – no cóż, d
Wyciągnę ci ten nóż B
I wchodź, duszyczko płocha. A d
Nie takim tu jak ty d
Już otwierałem drzwi, B
Bo Pan Bóg wszystkich kocha. A d
Spoczywa łotr wśród chmur D
Na materacu z piór, g
Koi go lira tkliwa… C A
Wtem widzi, że tuż, tuż g
Ów, co mu w kark wbił nóż – d
Też rajskich dóbr zażywa. A d
Zakrzyczał łotr brzęk lir: d
– Co robi tu ten zbir? B
Wszak zadźgał mnie, gadzina! A d
Czy to nagroda za d
Złem zwyciężanie zła? B
Czy Raj to, czy melina? A d
Klucznik mu na to rzekł: D
– Czyśćcowy życia bieg g
Przepełnił się cierpieniem. C A
Więc choć odtrącić mógł, g
Wolał was dobry Bóg d
Skazać na – Przebaczenie… A d
Więc choć odtrącić mógł, g
Wolał was dobry Bóg d
Skazać na – Przebaczenie… A (A d)

Dodane 30.07.2018 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus