Łotr umarł tak, jak żył: |
d
|
Nóż wciąż mu w karku tkwił, |
B
|
Gdy do Bram Nieba stukał. |
A d
|
Otworzył Święty Piotr |
d
|
– Ty przecież jesteś łotr, |
B
|
Więc czego tutaj szukasz? |
A d
|
– Mnie proboszcz mówił, że |
D
|
Z grzeszników składa się |
g
|
Cały nasz ludzki Kościół. |
C A
|
Zerwany wiatrem liść – |
g
|
Już nie wiem dokąd iść. |
d
|
Może byś mnie ugościł? |
A d
|
Rzekł Święty Piotr – no cóż, |
d
|
Wyciągnę ci ten nóż |
B
|
I wchodź, duszyczko płocha. |
A d
|
Nie takim tu jak ty |
d
|
Już otwierałem drzwi, |
B
|
Bo Pan Bóg wszystkich kocha. |
A d
|
Spoczywa łotr wśród chmur |
D
|
Na materacu z piór, |
g
|
Koi go lira tkliwa… |
C A
|
Wtem widzi, że tuż, tuż |
g
|
Ów, co mu w kark wbił nóż – |
d
|
Też rajskich dóbr zażywa. |
A d
|
Zakrzyczał łotr brzęk lir: |
d
|
– Co robi tu ten zbir? |
B
|
Wszak zadźgał mnie, gadzina! |
A d
|
Czy to nagroda za |
d
|
Złem zwyciężanie zła? |
B
|
Czy Raj to, czy melina? |
A d
|
Klucznik mu na to rzekł: |
D
|
– Czyśćcowy życia bieg |
g
|
Przepełnił się cierpieniem. |
C A
|
Więc choć odtrącić mógł, |
g
|
Wolał was dobry Bóg |
d
|
Skazać na – Przebaczenie… |
A d
|
Więc choć odtrącić mógł, |
g
|
Wolał was dobry Bóg |
d
|
Skazać na – Przebaczenie… |
A (A d)
|
Dodane
30.07.2018
przez Pan_Kmicic4