Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Sny i sny


Niegodne nas - za sprawy błahe A B A
(Drobnych utrapień lichy towar) A B A
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, A B A
Zużywać w kłótniach cenne słowa, A B A
By, kiedy przyjdzie pora na nie - d
Na strach prawdziwy, gniew i rozpacz d A
Ujrzeć, że nie jesteśmy w stanie A B A
Wielkim wyznaniom sprostać. A B A
Bo roztrwonione zrywów skarby, d
Słów dźwięcznych - pogryzione złoto; d A
Byle nas szalbierz bierze w karby A B A
Smakując swój słowotok. A B A
Nie ma spraw błahych, są niegodne d A d A d A d (C)
Szlachetnych, co szlachetność czczą, F C F C F C F (D)
A nie pochylą się, by podnieść g D g D g D g (B)
Grosz lepki śliną, albo krwią. A B A B A B A (B)
Nie ma słów cennych ani tanich - d A d A d A d (C)
Są źle użyte, lub nie w czas; F C F C F C F (D)
Leczy się nimi, albo rani: g D g D g D g (B)
Dajemy z nas, co kipi w nas. A B A B A B A (B)
I nie tak łatwo jest roztrwonić d A
Rozpacz i gniew, a zwłaszcza strach, d A
Chyba że ktoś sam siebie goni d A
I nie dogania - nawet w snach. A B A (A B A)
Niegodnie śnić, gdy świat się kruszy A B A
W rękach tych, którzy nie śpią nigdy. A B A
Czyści - nie ujdą w nim katuszy, A B A
Zbrukani - nie doznają krzywdy. A B A
Ktoś musi swą uderzyć kopią d
W zwodnicze, niewidzialne wrota, d A
Co zatrzaśnięte, za Utopią, A B A
Gdzie zwykła, ludzka drży - tęsknota. A B A
Nie czas na swary, płaskie troski, d
Owies dla osła, chamstwo plebsu; d A
Ci pragną pojąć zamysł boski - A B A
Ci - zepsuć to, co mogą zepsuć. A B A
Są sny - i sny, Ja wolę pospać d A d A d A d (C)
Zanim pomyślę, kogo bić. F C F C F C F (D)
Strach rządzi mną i gniew i rozpacz, g D g D g D g (B)
Lecz - przede wszystkim chęć, by żyć. A B A B A B A (B)
Ktoś musi co dzień karmić osła d A d A d A d (C)
By dotrzeć tam, gdzie dotrzeć chce - F C F C F C F (D)
Plebs umie płaskim troskom sprostać, g D g D g D g (B)
O wrotach do Utopii wie; A B A B A B A (B)
Lecz próżnej strzeże się nadziei, d A
Choć o dostatku godnym śni: d A
I - co zepsuje - to poklei d A
Są sny - i sny. A B A

Dodane 11.09.2014 przez reuter

Nagranie

comments powered by Disqus