Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Siedem grzechów głównych


Wielkich upadków więcej widzieliśmy niż wzlotów, fis G A G fis
Byliśmy oczywiście na uczcie Baltazara, fis G A G fis
Uczyliśmy się mowy zwycięskich Wizygotów e fis G fis e
Na służbie ostatniego przepiwszy żołd Cezara. fis G A G fis
Przeżyliśmy Rolanda, by świadczyć śmierć Karola, fis G A G fis
Pozostałościom mocarstw nie oczekiwać łaski. fis G A G fis
Razem z Ludwikiem Świętym widząc się w aureolach e fis G fis e
Wyrzygiwaliśmy krew w jerozolimskie piaski. fis G A G fis
Co było wszechpotężne – zdaje się niedorzeczne. fis G A G fis
Gdzie słodka woń Arabii? Gdzie tajemniczy Syjam? fis G A G fis
Religie tysiącletnie też nie są dla nas wieczne e fis G fis e
I demokracja kwitnie, dojrzewa i przemija… fis G A G fis
A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: G D e
Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, G D a C e
Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, G D a C e
Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. C G a
Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, G D a C e
Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, G D a C e
Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, C G a
A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija. G D a C e
Tak zbrojni w moce, na które nie ma lekarstwa G D e
Stawiamy nadal i obalamy mocarstwa. G D e
Każdemu więc z imperiów bezsprzecznie zasłużeni e fis G A e
My – ludzie pióra, miecza lub zajęczego lęku G A h A h
Jesteśmy grabarzami swych własnych dzieł stworzenia, D C h C a
Zajęczym lękiem niszcząc je, mieczem lub piosenką. C h a h G
Samotnie wędrujemy po dawnych bitew szlakach, h A G A fis
Którymi dzisiaj rządzi chwast, kamień lub jaszczurka. a G fis G e
Wierzchowiec się potyka, bo ciąży mu kulbaka e fis G A e
I jeździec w pełnej zbroi błądzący po pagórkach. G A h A h
Jesteśmy jak zwierzęta – z rytmami śmierci zżyte, D C h C a
Choć człowiek w nas – do Nowej wciąż prze Jerozolimy; C h a h G
Więc nastawiamy ucha na echa nowych bitew, h A G A fis
Bo wiemy, że na pewno je w końcu usłyszymy… a G fis G e
I wiedzie nas siedem demonów, co nami się karmią: G D e
Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, G D a C e
Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, G D a C e
Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. C G a
Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, G D a C e
Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, G D a C e
Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, C G a
A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija. G D a C e
Tak zbrojni w moce, na które nie ma lekarstwa C G a
Będziemy nadal stawiać i zwalać mocarstwa. G D e

Dodane 19.06.2017 przez Zbik

Nagranie

Bitwa Aleksandra Wielkiego pod Issos

Piosenka inspirowana jest obrazem niemieckiego malarza Albrechta Altdorfera. Powstałe w 1529 roku olejne płótno przedstawia zwycięstwo Aleksandra Wielkiego nad perskim królem Dariuszem III w 333 roku p.n.e. Spektakularne ujęcie historycznej bitwy było odczytywane jako możliwe nawiązanie do współczesnego malarzowi konfliktu Europy z imperium ottomańskim.


Dodane 30.09.2017 przez DX

Rycerz, śmierć i diabeł

Powstała w 1513 roku rycina Albrechta Dürera wymieniana jest przez Kaczmarskiego jako jedna z inspiracji do utworu. Dzieło niemieckiego rysownika przedstawia rycerza-jeźdźca, wskazującą na klepsydrę śmierć i podążającego za nim diabła. Za sprawą niewzruszonej postawy rycerza, rycina jest odczytywana jako wyraz lub pochwała odwagi, być może wynikającej z wiary: "Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę." (Ps 23)


Dodane 30.09.2017 przez DX

Nuty

comments powered by Disqus