Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Rytmy


O świcie wydmy ściągają na siebie e
Skośną poświatę z pobliskiej pustyni h
Co cienie kładzie na brzeg oceanu. a h e
Słońce promieniem w wodorostach grzebie e
Cherlawy wietrzyk o smaku brzoskwini h
Chcąc nie chcąc łyka zdrową porcję tranu. a h e
Dzień się rozkłada w rozpustnej spiekocie C
Poci się blaskiem zakrzepłych kryształów G
Ocean stoi obrócony w niebo. h e
Rozkwitłe w skałach wapienne paprocie C
Zajawą cienia pęcznieją pomału – G
Słychać, jak rośnie skamieniałe drzewo. H7 a e
Zmierzch nad widnokres kościołem wystrzeli e
Zawiesi miasto z płonącej tkaniny C G
Na krótki pacierz, póki słońca zachód c a H7 e
Falą jedwabne prześcieradła ścieli; C
Fioletem błysną płynne seledyny, G
Sunąc z szelestem szorstką skórą piachu. c H a (e)
Tak czas się bawi chwilą z oceanem, c D g
Niepomny pierwszej, nieświadom ostatniej – Dis D7
Zawsze trafiając we właściwą strunę. Dis D7 g (c D)
Chociaż już wszystko było powiedziane g g7/F g6/Dis (g0/Cis)
Tyle już razy – ile ust i natchnień – c c7/B a0 D
Powiem raz jeszcze na własny rachunek: c H a (e)
Można żyć pięknie wierząc w życia szczerość, e
Która ocala, lub obraca wniwecz, h
Że nie zabraknie świtów, dni i zmierzchów a h a (e)
Z ostatnim włącznie, po którym dopiero – C
Jak mówią – zacznie się życie prawdziwe… G
Chyba stęsknione za tym, które pierzchło. c H a
Jak mówią – zacznie się życie prawdziwe… G
Chyba stęsknione za tym, które pierzchło. c H a (e)

Dodane 07.08.2018 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus