Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Quasimodo


Katedra w rękach wroga a d a
Mór, głód, ofiary krwi d E
Cierpliwy naród w progach a d a
U zatrzaśniętych drzwi d E a
Pociągnął wróg za sznury a d a
By kłamać zaczął dzwon d E
Ale nie runął z góry a d a
Oczekiwany ton d E a
Bo garbus u jego serca wisi C G
I w spiż parszywym tłucze łbem G C
Rozbrzmiewa w niespodziewanej ciszy C G
Jego ni rechot, ni to jęk E a (E7)
On ceni czyste dzwonu dźwięki a E
Prostują mu garbaty los E7 a (G)
Więc widząc kto wziął sznur do ręki C G7
Odebrał panu jego głos E7 a
Więc rodzi wściekłą burzę a d a
I tłumny plac i gmach d E
Przeklina wróg przy sznurze a d a
Przeklina tłum we łzach d E a
Uwolnij dzwon poczwaro a d a
Nie ma co jeść, co pić d E
Nasycić daj się wiarą a d a
Daj chociaż dzwonom bić d E a
Dopóki sznura wroga dłoń dotyka C G
Niech huczy w nawach próżna złość G C
Ja wisieć będę Panu u języka C G
Aż będzie któryś z nas miał dość E a (E7)
Lecz nawet gdy mnie diabli wezmą a E
Poświadczy świętych figur rząd E7 a (G)
Że jeden garbus karku nie zgiął C G7
Wśród upodlonych klątw E7 a

Dodane 19.06.2012 przez

Nagranie

Ksiądz prymas siedział bokiem...

Jedna z rzadziej śpiewanych piosenek, pisana w roku 1982 (...) po oświadczeniu kardynała Glempa, namawiającym społeczeństwo polskie do zgody na stan wojenny - tak zapowiedział utwór Jacek Kaczmarski podczas koncertu w Górze Kalwarii (woj. mazowieckie). Artysta zapewne miał na myśli kazanie, jakie prymas Polski (pełniący swoją funkcję zaledwie od kilku miesięcy) wygłosił 13 grudnia 1981 roku w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Stan wojenny wymaga szczególnej mądrości, szczególnego pokoju i rozwagi serc (...) Nie ma większej wartości nad życie ludzkie. Dlatego sam będę wzywał o rozsądek, nawet za cenę narażenia się na zniewagi, i będę prosił, nawet gdybym miał boso iść i na kolanach błagać: nie podejmujcie walki Polak przeciwko Polakowi - między innymi te słowa wywołały wielkie oburzenie środowisk opozycyjnych, które zarzuciły kardynałowi Glempowi usprawiedliwianie działań Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Złośliwie nazywano go wtedy, "czerwonym prymasem", "towarzyszem Glempem" i "Kolą" - skrót od kolaboranta.

Choć homilia została propagandowo wykorzystana przez komunistycznie władze, duchowny obronił się w ostatecznych rozrachunku dziejów: przez lata wspierał czynnie środowisko Solidarności, m.in. tworząc Prymasowski Komitet Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i Ich Rodzinom. Podczas obrad Okrągłego Stołu w 1989 roku jako prymas Polski patronował stronie solidarnościowej.


Dodane 09.09.2017 przez reuter

Nuty

comments powered by Disqus