Kolejna noc się kończy nam |
e a6
|
Rozkoszy i koszmarów |
e9 H e
|
I każdy z nas zostanie sam |
e a6
|
Gdy zatrzasną już ołtarz baru. |
e9 H e
|
Niech jeszcze hara w gardle gra |
e a6
|
Anielska, człecza, czarcia. |
e9 H e
|
Ściemnionym – niech doczekać da |
e a6
|
Jutrzejszej godziny otwarcia. |
e9 H e
|
Znowu wpełzamy, znów jest dziś |
a F0
|
Kalecy aniołowie |
a E a
|
I każdy z nas ma jedną myśl |
a F0
|
I każdy zna na nią odpowiedź. |
a E a
|
Aż przyjdzie bezpowrotny łyk |
a F0
|
Co mózg posyła w diabły |
a E a
|
Gdy nie zna odpowiedzi nikt |
a F0
|
I pytań nikt nie ma żadnych. |
a E a
|
Pęka mi serce – szkoda sił – |
e a6
|
Jutro się samo sklei |
e9 H e
|
Gdybym – jak dziś – w kołysce pił – |
e a6
|
Nie znałbym łez beznadziei. |
e9 H e
|
Ostatni toast milczy się: |
e a6
|
Bar-Ołtarz – miejsce święte. |
e9 H e
|
Za serce! – które dobrze wie |
e a6
|
Że woli być pęknięte. |
e9 H e
|
Ostatni toast milczy się: |
e a6
|
Bar-Ołtarz – miejsce święte. |
e9 H e
|
Za serce! – które dobrze wie |
e a6
|
Że woli być pęknięte. |
e9 H e
|
Dodane
11.10.2018
przez Zbik