Te pochodnie w pochodzie niesione przez mgły |
e C0 e C0
|
Wyjaśniają nam tylko to, że my — to my |
e a C H7 e
|
Te pochodnie prowadzą nas przez mrok, przez mrok |
e C0 e C0
|
I nie dają się wyrwać z odrętwiałych rąk |
e a C H7 e
|
Te pochodnie po prostu każą iść tym z nas |
G C G D
|
Którzy nie chcą pozwolić, żeby ogień zgasł |
a e C H7 e
|
Bo mamy je nie z pakuł, ani słomy, ani z drzew |
G C G D
|
Nie smoła wrząca kapie z nich, lecz krew lecz krew |
a e C H7 e
|
Bo mamy je nie z pakuł, ani słomy, ani z drzew |
G C G D
|
Nie smoła wrząca kapie z nich, lecz krew, lecz krew |
a e C H7 e
|
W tych pochodniach nie pancerz błyska, ani miecz |
e C0 e C0
|
Z tych pochodni cień pada na twarz i na rzecz |
e a C H7 e
|
Te pochodnie są po to, żeby przetrwać ćmę |
e C0 e C0
|
I zobaczyć jak płoną we dnie, we dnie |
e a C H7 e
|
Być może zobaczymy wówczas, w blasku słońc |
G C G D
|
Że nie pochodnia w dłoni płonie, ale dłoń |
a e C H7 e
|
I strącimy ze wstrętem rąk zwęglony pył |
G C G D
|
Na cztery strony świata, bez sił, bez sił |
a e C H7 e
|
I strącimy ze wstrętem rąk zwęglony pył |
G C G D
|
Na cztery strony świata, bez sił, bez sił |
a e C H7 e
|
Wypaleni w pochodzie, nie wiedząc, kto — my |
e C0 e C0
|
Westchniemy do pochodni, do mroku, do mgły |
e a C H7 e
|
Wypaleni w pochodzie, nie wiedząc, kto — my |
G C G D
|
Westchniemy do pochodni, do mroku, do mgły |
a e C H7 e
|
Dodane
13.01.2012
przez Zbik