Nie wiem doprawdy, kto otoczył nas – |
a F a
|
Układów armia czy dzika dziejów horda; |
a F a
|
Zamknięto gród na nieokreślony czas |
a F a
|
I ogłoszono, że twierdza się nie podda! |
F E
|
Na mur załoga dostęp tylko ma. |
a d a
|
Zgniłym cywilom tam niedostępna droga, |
a d a
|
Więc nikt nie wiedział o co idzie gra, |
a d a
|
Bo większość z nas nie widziała nawet wroga. |
F E
|
Przodkowie nasi po nocach szepczą nam: |
a F a
|
„To nic nowego, my to dobrze znamy”. |
a F a
|
Nasi współcześni trzymają straż u bram – |
F a
|
Tylko odgłosów zza murów wciąż słuchamy… |
F e a
|
Komunikaty seriami prują w nas, |
a F a
|
Że wróg się cofa, że front nasz prze do przodu. |
a F a
|
W zamkniętej twierdzy upływa gnuśny czas, |
a F a
|
Staje się stare to, co było młode. |
F E
|
Nic nam nie grozi już, lecz nie otwarto bram |
a d a
|
I już nieważne – czy był wróg, czy nie było – |
a d a
|
Bo dla nas targ i z rozrywkami kram |
a d a
|
I śmiech, że co innego nam się śniło! |
F E
|
Przodkowie nasi po nocach włóczą się |
a F a
|
I z pijakami wdają się w rozmowy, |
a F a
|
Bo słów ich, które ubiegły wydał wiek, |
F a
|
Nikt trzeźwy nie da dziś sobie wbić do głowy. |
F e a
|
Dodane
01.03.2019
przez Pan_Kmicic4