Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Obława II


Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań e C H7 e
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy e C H7 e
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń a C E7 a
Niedobitki los cierpią sobaczy a C E7 a
Z gąszczu żaden kudłaty pysk nie wyjrzy na krok H7 C
W ślepiach obłęd, lęk, chciwość lub zdrada H7 C H7
Na otwartych przestrzeniach dawno znikł wilczy trop a
Wilk wie dobrze czym pachnie zagłada a C H7
Słyszę wciąż i uszom nie wierzę e a
Lecz potwierdza co krok wszystko mi Fis H7
Zwierzem jesteś i żyjesz jak zwierzę e a
Lecz nie wilki, nie wilki już wy! C H7 e
Myśli brat, że bezpieczny, skoro schronił się w las e C H7 e
Lecz go ściga nie Bóg - ściga człowiek e C H7 e
Śmigieł świst nad głowami, grad pocisków i wrzask a C E7 a
Co wyrywa źrenice spod powiek a C E7 a
Strzelców twarze pijane w drzew koronach znad luf H7 C
Wrzący deszcz wystrzelonych ładunków H7 C H7
To już nie polowanie, nie obława, nie łów a
To planowe niszczenie gatunku! a C H7
Z rąk w mundurach, z helikopterów e a
Maszynowa broń wbija we łby Fis H7
Czarne kule i wrzask oficerów e a
Wy nie wilki, nie wilki już wy! C H7 e
Kto nie popadł w szaleństwo, kto nie poszedł pod strzał e C H7 e
Jeszcze biegnie klucząc po norach e C H7 e
Lecz już nie ma kryjówek, które miał, które znał a C E7 a
Wszędzie wściekła wywęszy go sfora a C E7 a
I pomyśleć, że kiedyś ją traktował jak łup H7 C
Który niewart wilczych był kłów H7 C H7
Dziś krewniaka swym panom zawloką do stóp a
Lub rozszarpią na rozkaz bez słów. a C H7
Bo kto biegnie - zginie dziś w biegu e a
A kto stanął - padnie gdzie stał Fis H7
Krwią w panice piszemy na śniegu e a
My nie wilki, my mięso na strzał! C H7 e
Ten skowycze trafiony, tamten skomli na wznak e C H7 e
Cóż ja sam nic tu zrobić nie mogę e C H7 e
Niech się zdarzy co musi się zdarzyć i tak a C E7 a
Kiedy pocisk zabiegnie mi drogę a C E7 a
Starą ranę na karku rozszarpuje do krwi H7 C
Ale póki wilk krwawi - wilk żyw H7 C H7
Więc to jeszcze nie śmierć - śmierć ostrzejsze ma kły a
Nie mój tryumf, lecz zwycięstwo - nie ich! a C H7
Na nic skowyt we wrzawie i skarga e a
Póki w żyłach starczy mi krwi Fis H7
Pierwszy bratu skoczę do gardła e a
Gdy zawyje - Nie wilki już my! C H7 e

Dodane 30.05.2011 przez DX

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus