Na parterze domu w którym przyszło mieszkać nam |
a
|
Krwisty neon w wystawowej szybie lśni. |
a
|
U Leona zakład się fryzjerski mieści tam |
G E7 d
|
Do dusznego wnętrza wiodą wypaczone drzwi. |
a E a
|
Kto chce z domu wyjść ten musi minąć zakład ten, |
a
|
Zanim wchłonie go ulicy wielkomiejski gwar, |
a
|
Więc wychodząc z domu Do Leona wchodzi się |
G E7 d
|
Czemu - nie wiadomo - nawyk, mus czy czar. |
a E a
|
To człowiek stary, ale uczniów młodych ma, |
d a
|
O ich fryzjerską edukację dba, |
d a
|
Ale z ulicy nic podpatrzeć nie da się |
d a
|
Tylko w witrynie wystawione słowa te: |
d E7
|
Męskie fryzury |
d
|
Damskie fryzury |
a
|
Strzyżenie poborowych do gołej skóry |
E7 a
|
Z użyciem najnowszej aparatury |
d a
|
Oferuje Leon wam |
E7 a
|
Do Leona od małego prowadzano nas, |
a
|
On w fotelu sadzał i dobywał z siebie śmiech. |
a
|
W wypaczonym lustrze własna przerażała twarz, |
G E7 d
|
Dotyk jego starych rąk zapierał dech. |
a E a
|
Zagadywał miło, lecz za uszy trzymał tak, |
a
|
Że nie sposób było ruszyć głową kiedy strzygł. |
a
|
I do dziś tak suszy, zmywa głowę, zmiękcza kark, |
G E7 d
|
Mówiąc, że na niego jeszcze się nie skarżył nikt. |
a E a
|
Jego prawdziwi wielbiciele starzy są bardzo już |
d a
|
Przeważnie łysi posiadacze przerzedzonych bród, |
d a
|
On po staremu wykonuje ciepły masaż głów, |
d a
|
Dla starców i dla dzieci słodki jest jak miód. |
d E7
|
Czasami włosy zatkają stary zlew, |
d a
|
Czasem poleje się przypadkowa krew |
d a
|
Ale z ulicy nic podpatrzeć nie da się |
d a
|
Tylko w witrynie wystawione słowa te: |
d E7
|
Męskie fryzury |
d
|
Damskie fryzury |
a
|
Strzyżenie poborowych do gołej skóry |
E7 a
|
Z użyciem najnowszej aparatury |
d a
|
Oferuje Leon wam |
E7 a
|
U Leona na stoliku leży gazet plik |
a
|
Zawsze czekasz więc czekając możesz czytać je, |
a
|
Ale Leon powycinał wszystkie zdjęcia z nich |
G E7 d
|
A najnowsza z gazet przedwczorajsza jest. |
a E a
|
Nadużywa Leon perfum, brylantyny i |
a
|
Przy niemodnych dziś fryzurach wciąż z uporem trwa, |
a
|
Z żywych włosów których dostarczamy co dzień my |
G E7 d
|
Dla znajomych wielki wybór peruk ma. |
a E a
|
I o Leonie plotkuje dużo się |
d a
|
Że wkrótce umrze i że strzyże źle, |
d a
|
Ulica jednak z nim się liczy, tworzy mit. |
d E7
|
Któż w końcu nie miał na swym gardle jego brzytw! |
a E a
|
Dodane
06.09.2014
przez PrzemekL