Buty Czarnego lśnią ogniście |
fis
|
Czuję w powietrzu spaleniznę |
fis
|
Kiedy mi ogolili głowę |
fis
|
Nie było śladu po siwiźnie |
a gis g fis
|
Bardzo nas dużo bardzo dużo |
E
|
I wszystkie takie jednakowe |
E
|
Ale ten Czarny jak kałuża |
E
|
Mnie krzycząc „Dumme” bije w głowę |
E
|
A znów ten Biały jak robaki |
fis E
|
Powiedział że mam dobrą krew |
fis E
|
I śmiał się więc zaczęłam płakać |
fis E
|
A płacz zamienił mi się w śmiech |
fis E
|
Więc z chleba chociaż jestem głodna |
g
|
Zrobiłam sobie dziś wisiorki |
g
|
Od razu ładniej wyglądałam |
g
|
Wśród kobiet powpychanych w worki |
b a gis g
|
I zaśpiewałam sobie cicho |
F
|
Że jestem jak księżniczka z baśni |
F
|
Co czeka by ktoś po nią przyszedł |
F
|
A jedna z was skoczyła na mnie |
F
|
Czy ktoś zrozumie co to znaczy |
g F
|
Miała czerwone w oczach łzy |
g F
|
Krzyczała na mnie nie wiem za co |
g F
|
Że jestem karmicielką wszy |
g F
|
I wyjaśniała skąd są dymy |
gis
|
I czemu część z nas dawno śpi |
gis
|
Po naszych ciałach gdy leżymy |
gis
|
Wędrują takie białe |
h b a gis
|
Wszy podobno lubią słodką krew |
Fis
|
I te z nas które jej nie mają |
Fis
|
Nie mogą razem z nami żyć |
Fis
|
Znikają |
Fis
|
A ja żyć mogę dzięki wszy |
gis Fis
|
Co ssie moją krew za jakie grzechy |
gis Fis
|
Bo ciągle pragnie mojej krwi |
gis Fis
|
Więc będę żyła póki wszy |
gis Fis
|
Dodane
04.08.2018
przez Zbik