Mistrz Hieronimus van Aeken z Hertogenbosch zwany Boschem

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

A ja dosiadam świni! I diabłów sto mnie goni	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Wy, sobą zajęci, odwróćcie się, byście widzieli	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Tu chlusta piwo w gębę moją z dzbana w małpiej dłoni	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Na pierś owłosioną leci z brody i pełnej gardzieli	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Tu ruda ladacznica ropuchę ma na sromie	e A e A f B f B fis H fis H g C g C gis Cis gis Cis a D a D b Dis b Dis h E h E c F c F cis Fis cis Fis d G d G dis Gis dis Gis
Po sznurkach rozporka gramoli się ręka lubieżna	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Pod garnkiem mego brzucha rozpala dziki płomień	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Więc śmieję się głośno i z trzosu odliczam należność	C H Cis C D Cis Dis D E Dis F E Fis F G Fis Gis G A Gis B A H B

A tam gdzieś - mój brat	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Na harfie jak Chrystus rozpięty	H C C Cis Cis D D Dis Dis E E F F Fis Fis G G Gis Gis A A B B H
Dobrze mu tak	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Niech wie, że niełatwo być świętym	a H e (e A e A) b C f (f B f B) h Cis fis (fis H fis H) c D g (g C g C) cis Dis gis (gis Cis gis Cis) d E a (a D a D) dis F b (b Dis b Dis) e Fis h (h E h E) f G c (c F c F) fis Gis cis (cis Fis cis Fis) g A d (d G d G) gis B dis (dis Gis dis Gis)

A ja dosiadam świni! I trzymam się szczeciny	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
To co, że pod belką zwisły różowe strąki ciał	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Czy może mam być mędrcem, by puszczać z ust mydliny	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
I mówić o woniach Arabii, gdy wokół cuchnie kał	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Podkułem świnię złotem i ślad wyciskam w gnoju	e A e A f B f B fis H fis H g C g C gis Cis gis Cis a D a D b Dis b Dis h E h E c F c F cis Fis cis Fis d G d G dis Gis dis Gis
Niech każdy oswoi swe diabły o żabiotrupich pyskach	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Szczęśliwi niechaj w swoich bańkach z tęczy śpią w spokoju	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Nim w parę ich zmienią płonące wsie, młyny i zamczyska	C H Cis C D Cis Dis D E Dis F E Fis F G Fis Gis G A Gis B A H B

A tam gdzieś - mój brat	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Na harfie jak Chrystus rozpięty	H C C Cis Cis D D Dis Dis E E F F Fis Fis G G Gis Gis A A B B H
Dobrze mu tak	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Niech wie, że niełatwo być świętym	a H e (e A e A) b C f (f B f B) h Cis fis (fis H fis H) c D g (g C g C) cis Dis gis (gis Cis gis Cis) d E a (a D a D) dis F b (b Dis b Dis) e Fis h (h E h E) f G c (c F c F) fis Gis cis (cis Fis cis Fis) g A d (d G d G) gis B dis (dis Gis dis Gis)

A ja dosiadam świni! Przemierzam czarną rzekę	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Lecz woda od ognia gorąca nie gasi jurnych krzyków	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Więc starczy nam radości! Do końca niedaleko	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Łaskoczą do śmiechu włochate, niezaciągnięte stryki	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Rumianych waszych twarzy myśl żadna nie zaszczyca	e A e A f B f B fis H fis H g C g C gis Cis gis Cis a D a D b Dis b Dis h E h E c F c F cis Fis cis Fis d G d G dis Gis dis Gis
Świat oczom otwartym przesłania Nóż, Pieniądz, Pocałunek	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Więc patrzcie jak po niebie łun pełzną gąsienice	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Jak chmarą się lęgnie z nich nocny owadów gatunek	C H Cis C D Cis Dis D E Dis F E Fis F G Fis Gis G A Gis B A H B

A tam gdzieś - mój brat	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Na harfie jak Chrystus rozpięty	H C C Cis Cis D D Dis Dis E E F F Fis Fis G G Gis Gis A A B B H
Dobrze mu tak	a e b f h fis c g cis gis d a dis b e h f c fis cis g d gis dis
Niech wie, że niełatwo być świętym	a H e (e A e A) b C f (f B f B) h Cis fis (fis H fis H) c D g (g C g C) cis Dis gis (gis Cis gis Cis) d E a (a D a D) dis F b (b Dis b Dis) e Fis h (h E h E) f G c (c F c F) fis Gis cis (cis Fis cis Fis) g A d (d G d G) gis B dis (dis Gis dis Gis)

A ja dosiadam świni! Omijam wszystkie rafy	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Popatrzcie, jeżeli prócz siebie cokolwiek widzicie	C H7 Cis C7 D Cis7 Dis D7 E Dis7 F E7 Fis F7 G Fis7 Gis G7 A Gis7 B A7 H B7
Korzystać, póki darmo rozdaję cyrografy	e a e a f b f b fis h fis h g c g c gis cis gis cis a d a d b dis b dis h e h e c f c f cis fis cis fis d g d g dis gis dis gis
Szafuję krwią z palca, bo na to mnie stać	C D Cis Dis D E Dis F E Fis F G Fis Gis G A Gis B A H B C H Cis
Jam Król Życia	e f fis g gis a b h c cis d dis

Dodane 19.06.2012 przez AŁ