Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Litania


Od swych ojców dojrzalsi, kiedy byli w tym wieku a C (E7) b Cis (F7) h D (Fis7) c Dis (G7) cis E (Gis7) d F (A7) dis Fis (B7) e G (H7) f Gis (C7) fis A (Cis7) g B (D7) gis H (Dis7)
Beznadziejną ich drogą podążamy na przekór a C (G7) b Cis (Gis7) h D (A7) c Dis (B7) cis E (H7) d F (C7) dis Fis (Cis7) e G (D7) f Gis (Dis7) fis A (E7) g B (F7) gis H (Fis7)
Czasem słabsi od kurzu wstrzymujemy wichury C E7 Cis F7 D Fis7 Dis G7 E Gis7 F A7 Fis B7 G H7 Gis C7 A Cis7 B D7 H Dis7
I stawiamy pomniki zapomnianej kultury G0 d Gis0 dis A0 e B0 f H0 fis C0 g Cis0 gis D0 a Dis0 b E0 h F0 c Fis0 cis
Czasem twardsi od skały i jak skała nieczuli d E F dis F Fis e Fis G f G Gis fis Gis A g A B gis B H a H C b C Cis h Cis D c D Dis cis Dis E
Omijamy spojrzeniem wyrywany bruk ulic a G F e a b Gis Fis f b h A G fis h c B Gis g c cis H A gis cis d C B a d dis Cis H b dis e D C h e f Dis Cis c f fis E D cis fis g F Dis d g gis Fis E dis gis
Wszechstronniejsi od mędrców myśl chowamy na potem a C (E7) b Cis (F7) h D (Fis7) c Dis (G7) cis E (Gis7) d F (A7) dis Fis (B7) e G (H7) f Gis (C7) fis A (Cis7) g B (D7) gis H (Dis7)
Nazywamy mus łaską i światłością ciemnotę a C (G7) b Cis (Gis7) h D (A7) c Dis (B7) cis E (H7) d F (C7) dis Fis (Cis7) e G (D7) f Gis (Dis7) fis A (E7) g B (F7) gis H (Fis7)
Bardziej godni od królów z ziemi grząskiej od potu C E7 Cis F7 D Fis7 Dis G7 E Gis7 F A7 Fis B7 G H7 Gis C7 A Cis7 B D7 H Dis7
Ślepym siłom historii wciąż skaczemy do oczu G0 d Gis0 dis A0 e B0 f H0 fis C0 g Cis0 gis D0 a Dis0 b E0 h F0 c Fis0 cis
Lecz mądrzejsi od wodzów, z twarzą nisko spuszczoną d E F dis F Fis e Fis G f G Gis fis Gis A g A B gis B H a H C b C Cis h Cis D c D Dis cis Dis E
Podajemy im co dzień przerdzewiałe strzemiono a G F e a b Gis Fis f b h A G fis h c B Gis g c cis H A gis cis d C B a d dis Cis H b dis e D C h e f Dis Cis c f fis E D cis fis g F Dis d g gis Fis E dis gis
Śmiertelniejsi od kwiatów podnosimy się łanem a C (E7) b Cis (F7) h D (Fis7) c Dis (G7) cis E (Gis7) d F (A7) dis Fis (B7) e G (H7) f Gis (C7) fis A (Cis7) g B (D7) gis H (Dis7)
Kiedy kosa już w ruchu, a pokosy sprzedane a C (G7) b Cis (Gis7) h D (A7) c Dis (B7) cis E (H7) d F (C7) dis Fis (Cis7) e G (D7) f Gis (Dis7) fis A (E7) g B (F7) gis H (Fis7)
Sprawiedliwsi od sędziów w trybunale wysokim C E7 Cis F7 D Fis7 Dis G7 E Gis7 F A7 Fis B7 G H7 Gis C7 A Cis7 B D7 H Dis7
Z wyuczonym spokojem przyjmujemy wyroki G0 d Gis0 dis A0 e B0 f H0 fis C0 g Cis0 gis D0 a Dis0 b E0 h F0 c Fis0 cis
Bezwzględniejsi od katów, wreszcie wielcy i sami d E F dis F Fis e Fis G f G Gis fis Gis A g A B gis B H a H C b C Cis h Cis D c D Dis cis Dis E
Na szafotach gadamy odciętymi głowami a gis g fis F b a gis g Fis h b a gis G c h b a Gis cis c h b A d cis c h B dis d cis c H e dis d cis C f e dis d Cis fis f e dis D g fis f e Dis gis g fis f E

Dodane 04.06.2011 przez DX

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus