Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Lekcja anatomii doktora Tulpa


Leży przed nami — wydany na nasz wzrok dis gis
Trupia zagadka, nieruchomy bramin dis gis
I patrzy jaszczurczymi powiekami E H
Na siedem zdumień na widok jego zwłok, dis gis
Na nasze ruchy, na chciwy gest i krok, dis gis
Karki w koronkach, kaftany z wyłogami. E H
Nawet nie nagi, bo nieżyjący już e A
Wabi źrenice nasze żabim brzuchem. e D
Wszystko napiętym staje się bezruchem a0 c0 h0 gis0
Kiedy przedramię otwiera ostry nóż a0 c0 h0 gis0
Cięciwę mięśnia naciągając wzdłuż a0 c0
Choć dawno wystrzelona strzała ducha. h0 gis0
Stoją nade mną — Zdziwienie a E
Trwoga, Ciekawość, Odraza, G D
Tryumf życia przez okamgnienie, a E
Zobojętnienie i Wstręt. G F
W pragnieniach drżąc i zakazach a E
W niezrozumiałych wyrazach G D
Uzasadniają istnienie a E
Włosów, paznokci i pięt. G F (E)
Tłumaczy doktor Tulp (narzędzie lśni), dis gis
Że szukamy tego co nas trwoży w sobie — dis gis
Co wprawia w ruch i zatrzymuje obieg E H
Nieśmiertelności zanurzonej w krwi; dis gis
Wystygłe mięso z tych dociekań drwi dis gis
Żeśmy złodzieje zwłok na świeżym grobie. E H
Coś jednak mamy, czego jemu (już) brak e A
Co jednocześnie karmi i połyka: e D
Instynkty śmieszne, zachwyt fanatyka a0 c0 h0 gis0
Orkiestrą życia, co dla siebie gra a0 c0 h0 gis0
Jak długo w oku iskra drga lub łza, a0 c0
Nieznana oczodołom nieboszczyka. h0 gis0
Chylą nade mną się — Pycha, a E
Chciwość, Nieczyste Ciągoty, G D
Zazdrość, co ledwo oddycha a E
Od braku Umiaru i Cnót; G F
Gniew w zbędne wciąga kłopoty, a E
Lenistwo tłumi ochoty — G D
Ja — tkanka krucha i licha a E
Już wiem, co ironia i cud. G F (E)

Dodane 08.10.2019 przez PrzemekL

Nagranie

comments powered by Disqus