Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Karnawał w „Victorii”

Tekst: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

Kapodaster: V


C G7 C G7 C G7 C G7 Cis Gis7 Cis Gis7 Cis Gis7 Cis Gis7 D A7 D A7 D A7 D A7 Dis B7 Dis B7 Dis B7 Dis B7 E H7 E H7 E H7 E H7 F C7 F C7 F C7 F C7 Fis Cis7 Fis Cis7 Fis Cis7 Fis Cis7 G D7 G D7 G D7 G D7 Gis Dis7 Gis Dis7 Gis Dis7 Gis Dis7 A E7 A E7 A E7 A E7 B F7 B F7 B F7 B F7 H Fis7 H Fis7 H Fis7 H Fis7
W knajpie „Victoria” C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Dziś euforia: C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Gra mandolina i waltornia, C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Na bal się pcha za falą fala G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Już pełna sala, G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Gdzie gala trwa. G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Tłoczą się pary C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Na kuluary; C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Odświętne kiecki, marynary, C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Krążą kelnerzy i kelnerki – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Każdy se w nerki G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Kropelkie da. G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Gołda – nie woda – C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Pogody doda. C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Ten z tym się stuknie, piątkę poda, C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Wre na parkietach i dywanach – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
By trwać do rana – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Wymiana zdań! G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Lech zapowiada, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Jak zgnoi gada, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Co ciągle świnię mu podkłada – C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Aż się od słów tych męskiej siły G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Liczka spłoniły G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
U miłych pań! G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Waldi „Gaduła” C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Smętnie się tuła, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Bo wiara mu fasadę skuła – C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Wykluwa się z kielichem klecha G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
– Masz Waldek pecha – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Pociecha fest! G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
A Tadzio „Piorun” C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
– Człowiek honoru – C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Trzyma się z dala od kiziorów; C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Tadzio myślówę ma jak brzytew G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
I w świecie przy tem G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Obytem jest. G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Więc „Słodki Olo” C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Wysila polot: C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Czy mieszać harę z kokakolą? C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Znaczy – czy szukać sztamy z Tadziem, G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Czy w starym składzie G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
W napadzie grać? G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Kudłaty Józek C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Git ciągnie wózek: C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
W niejeden zakręt trafił z luzem, C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Jak zagra z Lechem w lewe karty G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
To na bok żarty – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Uparta brać! G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Ten już przypruty, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Tamten opluty, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Temu się przepalają druty – C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Ów pyta damę głosem grząskim G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
„Czy masz podwiązki?” G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
– Niewąski bal! G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
A Miecio „Żużel” C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Pieczenie w rurze C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Gasi, jak strażak na dyżurze – C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Niewdzięczna jego rola krecia: G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Kto wkurzył Miecia – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Odleciał w dal. G7 C Gis7 Cis A7 D B7 Dis H7 E C7 F Cis7 Fis D7 G Dis7 Gis E7 A F7 B Fis7 H
Jedni pękają, C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
A drudzy zgrają C (G7) Cis (Gis7) D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7)
Na los stawiają to, co mają – C A7 d Cis B7 dis D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis
Liczy się tylko dola własna G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
I przyszłość jasna – G7 Gis7 A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7
Stać nas na gest! G7 C (A7) Gis7 Cis (B7) A7 D (H7) B7 Dis (C7) H7 E (Cis7) C7 F (D7) Cis7 Fis (Dis7) D7 G (E7) Dis7 Gis (F7) E7 A (Fis7) F7 B (G7) Fis7 H (Gis7)
W knajpie „Victoria” D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7) C (G7) Cis (Gis7)
Trwa euforia – D (A7) Dis (B7) E (H7) F (C7) Fis (Cis7) G (D7) Gis (Dis7) A (E7) B (F7) H (Fis7) C (G7) Cis (Gis7)
Oto wykuwa się historia! D H7 e Dis C7 f E Cis7 fis F D7 g Fis Dis7 gis G E7 a Gis F7 b A Fis7 h B G7 c H Gis7 cis C A7 d Cis B7 dis
Każdy w niej robi za figurę – A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7 G7 Gis7
Kto zna kulturę A7 B7 H7 C7 Cis7 D7 Dis7 E7 F7 Fis7 G7 Gis7
Ten górą jest! A7 D (G D) B7 Dis (Gis Dis) H7 E (A E) C7 F (B F) Cis7 Fis (H Fis) D7 G (C G) Dis7 Gis (Cis Gis) E7 A (D A) F7 B (Dis B) Fis7 H (E H) G7 C (F C) Gis7 Cis (Fis Cis)

Dodane 31.07.2018 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

Karnawał w „Victorii” - niewąski bal elity III RP

Piosenka to satyra wyśmiewająca polską klasę polityczną z okresu przemian ustrojowych. Utwór został zainspirowany twórczością Stanisława Grzesiuka – warszawskiego pieśniarza, nazywanego bardem Czerniakowa.

Wykorzystując melodię piosenki U Bronki wstawa i typowy dla Grzesiuka knajacki, uliczny żargon, Karnawał w Victorii prześmiewczo opisuje elity polityczne III RP z pierwszej połowy lat 90. Postacie z utworu miały swoich odpowiedników w rzeczywistości, a znaczenie poświęconych im zwrotek (w większości złośliwych i uszczypliwych) wyjaśniamy poniżej:

  • LechLech Wałęsa pierwszy przywódca Solidarności i pierwszy prezydent III RP. W czasie karnawału polityk zapowiada twarde rozprawienie się ze swoimi przeciwnikami, którzy starają się mu zaszkodzić i go skompromitować. Ironiczny wydaje się fakt, że osobą, która najbardziej utrudniała karierę Wałęsie, był sam Wałęsa, którego ego i pewność siebie (zaznaczone przez Kaczmarskiego), sprawiły, że nie został ponownie wybrany na głowę państwa.
  • Waldi „Gaduła” – Waldemar Pawlak polityk PSL, dwukrotny premier Polski w latach 1992 i 1993–1995. Kąśliwa strofa poświęcona Waldemarowi Pawlakowi wyśmiewa jego pokorny i cichy charakter, z którego słynął. Po tak zwanej nocnej zmianie, czyli odwołaniu rządu Jana Olszewskiego, w 1992 misję stworzenia nowego gabinetu prezydent powierzył właśnie Pawlakowi, który przez miesiąc pełnił funkcję premiera. Była to szansa, by jego kariera nabrała ogromnego rozpędu. Niepowodzenie polityka ludowców to zapewne powód, dla którego Waldi „Gaduła” (który notabene gadułą rzecz jasna nie był), snuje się po bankiecie i szuka pocieszenia.
  • Tadzio „Piorun”Tadeusz Mazowiecki – działacz opozycji demokratycznej, ostatni premier PRL-u, jak również pierwszy premier III RP. Starszy i szanowany polityk, zostaje przez Kaczmarskiego potraktowany dość łagodnie – Mazowiecki trzyma się z dala od pijącej hałastry i zachowuje kulturę jako człowiek obyty i światowy. Złośliwością pozostaje nadany mu przydomek – słynący z małej charyzmy, powolności i flegmatyczności polityk nazwany zostaje „piorunem”, co oczywiście nie oddaje faktycznego stanu rzeczy.
  • „Słodki Olo”Aleksander Kwaśniewski – działacz PZPR, minister, dwukrotny prezydent Polski w latach 1995–2005. Mieszanie przez niego hary z kokakolą stanowi metaforę rozterek postkomunistów dotyczących ewentualnych koalicji i ich politycznej przyszłości. Olo staje więc przed wyborem między przyłączeniem się do nowego nurtu polskiej polityki a pozostaniem w otoczeniu swoich partyjnych kolegów z czasu PRL-u. Ostatecznie Kwaśniewski wybrał drugą opcję i został (wraz z L. Millerem i J. Oleksym) jednym z założycieli koalicji SLD, z ramienia którego wybrany został dwukrotnie na najwyższy urząd w państwie.
  • Kudłaty JózekJózef Oleksy – polityk PZPR, działacz SLD, premier w latach 1995–1996. Oleksy miesiąc po napisaniu piosenki przejął wózek po Pawlaku i został jego następcą w fotelu premiera. Złośliwy jest nadany mu przez Kaczmarskiego epitet – kudłaty Józek w rzeczywistości mógł pochwalić się co najwyżej bujną łysiną.
  • Miecio „Żużel”Mieczysław Wachowski – bliski współpracownik Lecha Wałęsy, szef jego gabinetu w latach 1990–1995. Ostatnia „gwiazda” karnawału zarysowana zostaje jako brutal, którego zdenerwowanie może skończyć się bardzo niebezpiecznie – Kaczmarski miał tu na myśli mającą miejsce tydzień przed napisaniem piosenki dymisję zastępcy szefa gabinetu Wałęsy Lecha Falandysza, której przyczyną miała być trudność kontaktów z Wachowskim. Nazywany szarą eminencją III RP, słynący z tajemniczości polityk otrzymał w utworze przydomek „Żużel”, co stanowi nawiązanie do pasji Miecia – urodzony w Bydgoszczy Wachowski był namiętnym fanem sportów żużlowych.

Dodane 08.08.2019 przez Pan_Kmicic4

Nuty

comments powered by Disqus