Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Inspiracja

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

Kapodaster: III


Łagodne wzgórza, kotliny, żył podskórne strumienie a e a e
Stoki olśnione światłem, określone cieniem d a e a
Pejzaż łagodnej siły istnienia życia - nie rzeczy - a e a e
Odkryli w plecach człowieka świadomi siebie Grecy d a H E7 a (e a e)
Wzdłuż ścięgien wzgórz ruchomych, spod Kuli wypływa a e a e
W wąwóz pleców Atlasa rzeka potu żywa d a e a
I nudna się wydaje kulistość doskonała a e a e
Nad górotwórczą walką symetrii jego ciała d a H E7 a (e a e)
Wsparty na kręgosłupa niezłomnym pionie osi a d a h E7
Poziomy horyzont barków Wszechświaty unosi a d a E7
Pewnie ta geometria życia, niby wyrzut a e a e
Oprawcom podsunęła praktyczną myśl - o Krzyżu d a H E7 a

Dodane 25.09.2011 przez Zbik

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus