Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Goryle

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

Kapodaster: II


Już tylko jeden został buszu skrawek e a e
U dwóch państw dzikich gorącej granicy. e a e
Tam, gdzie gorylom stworzono enklawę Cis0
W której pigmejscy rządzą przewodnicy. H7
Gorylich rodzin sto, dwieście - nie więcej e a e
Można obejrzeć za twardą walutę e a e
Wraz z przewodnikiem wchodząc w dżungli serce Cis0
Na rutynową przetartą marszrutę. H7
Gdy się rodzinę w jej gnieździe zaskoczy e a e
Matka spogląda z czujną nieufnością e a e
Zanim spokojem podejdą jej oczy C a
Gdy europejski strój ujrzy na gościu. Cis0 H7
Dzieci podchodzą, ludzkie strojąc miny e a e
Ufne ku obcym odwracają twarze, e a e
Zerkając czasem na ojca rodziny, C a
Czy ich za taką śmiałość nie ukarze. Cis0 H7 e
Lecz on na wszystkich spogląda z godnością e a e
Nie tknie słodyczy, choć dawno nic nie jadł. e a e
Siedzi jak bożek - wpółskryty w zaroślach Cis0
I tylko z oczu nie spuszcza Pigmeja. H7 e
Pigmej pijany, z miną wyższej rasy, e a e
Mówi, że szał je czasami ogarnia e a e
I trzeba wtedy przetrzebić te lasy Cis0
Wówczas turystom wstępu się zabrania. H7
A potem spokój, starczy nawet kija e a e
Lecz gdy odejdą obcy i tutejsi e a e
Słychać je z dala w labiryncie lian. Cis0
Długo i żałośnie biją się w piersi. H7 e

Dodane 16.04.2019 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

comments powered by Disqus