Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Dwie Skały


Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
Trzymam się obu w ciszy i zawiei - G C Gis Cis A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H
Skały rozpaczy i skały nadziei d H E dis C F e Cis Fis f D G fis Dis Gis g E A gis F B a Fis H b G C h Gis Cis c A D cis B Dis
Obie prastare i obie rzeźbione a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Siłą żywiołów nieświadomych znaczeń a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
Skałą rozpaczy – nadzieje stracone C G C Cis Gis Cis D A D Dis B Dis E H E F C F Fis Cis Fis G D G Gis Dis Gis A E A B F B H Fis H
Skałą nadziei – przetrwane rozpacze H E a C F b Cis Fis h D G c Dis Gis cis E A d F B dis Fis H e G C f Gis Cis fis A D g B Dis gis
Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
Od świtu do zmierzchu, od zmierzchu do świtu G C Gis Cis A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H
Na skale grozy i skale zachwytu d H E dis C F e Cis Fis f D G fis Dis Gis g E A gis F B a Fis H b G C h Gis Cis c A D cis B Dis
Obie potężne i obie wspaniałe a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Wbrew horyzontom posągowe pozy a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
Na skale grozy – zachwyty zwietrzałe C G C Cis Gis Cis D A D Dis B Dis E H E F C F Fis Cis Fis G D G Gis Dis Gis A E A B F B H Fis H
W skale zachwytu – ciemna ruda groz H E a C F b Cis Fis h D G c Dis Gis cis E A d F B dis Fis H e G C f Gis Cis fis A D g B Dis gis
Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
Czekały na mnie przecież od początku G C Gis Cis A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H
Skała szaleństwa i skała rozsądku d H E dis C F e Cis Fis f D G fis Dis Gis g E A gis F B a Fis H b G C h Gis Cis c A D cis B Dis
Obie lekarstwem przeciw nudzie ducha a F0/A a F0/A b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis
Obie modlitwy godne i przekleństwa a F0/A a b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis
W skale szaleństwa – rozsądku grań krucha C G C Cis Gis Cis D A D Dis B Dis E H E F C F Fis Cis Fis G D G Gis Dis Gis A E A B F B H Fis H
W skale rozsądku – jaskinie szaleństwa H E a F7 C F b Fis7 Cis Fis h G7 D G c Gis7 Dis Gis cis A7 E A d B7 F B dis H7 Fis H e C7 G C f Cis7 Gis Cis fis D7 A D g Dis7 B Dis gis E7
Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis a F0/A a F0/A
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach b Fis0 b h G0 h c Gis0 c cis A0 cis d B0 d dis H0 dis e C0 e f Cis0 f fis D0 fis g Dis0 g gis E0 gis a F0 a
Jedna dla drugiej lustrem i wyrzutem Gis Cis A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C
A przecież z jednej energii wyklute dis C F e Cis Fis f D G fis Dis Gis g E A gis F B a Fis H b G C h Gis Cis c A D cis B Dis d H E
Łączy je w głębiach niewidoczny korzeń b Fis0/B b Fis0/B h G0/H h G0/H c Gis0/C c Gis0/C cis A0/Cis cis A0/Cis d B0/D d B0/D dis H0/Dis dis H0/Dis e C0/E e C0/E f Cis0/F f Cis0/F fis D0/Fis fis D0/Fis g Dis0/G g Dis0/G gis E0/Gis gis E0/Gis a F0/A a F0/A
Którym na trwałe w sedno bytu wbite b Fis0/B b h G0/H h c Gis0/C c cis A0/Cis cis d B0/D d dis H0/Dis dis e C0/E e f Cis0/F f fis D0/Fis fis g Dis0/G g gis E0/Gis gis a F0/A a
Tam, gdzie rozsądek – rozpaczą i grozą Cis Gis Cis D A D Dis B Dis E H E F C F Fis Cis Fis G D G Gis Dis Gis A E A B F B H Fis H C G C
Nadzieja – szaleństwem, szaleństwo – zachwytem C F b Fis b Cis Fis h G h D G c Gis c Dis Gis cis A cis E A d B d F B dis H dis Fis H e C e G C f Cis f Gis Cis fis D fis A D g Dis g B Dis gis E gis H E a F a

Dodane 14.06.2017 przez reuter

Nagranie

Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach

„Jest tam niewielki port rybacko-jachtowy, podupadająca przetwórnia krewetek, ślady po japońskim parku rozrywki, który zbankrutował przed dziesięciu laty, kilkadziesiąt domków i właśnie dwie skały sterczące z oceanu opodal wybrzeża”.

Właśnie w ten sposób Jacek Kaczmarski przedstawił australijską miejscowość Two Rocks, której spolszczona nazwa stała się tytułem jego programu z 1999 roku, a także zawartej w nim piosenki pod tym samym tytułem.

Two Rocks znajduje się nad Oceanem Indyjskim, 50 km od Perth, na zachodnim wybrzeżu Australii. Miejscowość zawdzięcza swoją nazwę wystającym z oceanu skałom, na których według legendy w XVII wieku rozbił się statek handlowy.

„Na tych właśnie skałach, przed z górą trzystu laty, rozbił się holenderski okręt handlowy. Rozbitkowie z tego statku wylądowawszy stwierdzili, że jest to miejsce absolutnie nienadające się do życia”.

Dwa wystające znad oceanu głazy stały się dla Kaczmarskiego metaforą dualistycznej konstrukcji wszechświata i życia człowieka.


Dodane 13.12.2018 przez Pan_Kmicic4

Nuty

comments powered by Disqus