Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Ballada o powitaniu

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

Kapodaster: I


Dzień jasny, chociaż mroźny, słońce świeci z góry, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Niebo błękitne, żadnej nie ma na nim chmury. E a E F b F Fis h Fis G c G Gis cis Gis A d A B dis B H e H C f C Cis fis Cis D g D Dis gis Dis
Dumnie wisi nad portalem jakiejś bramy a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Napis biało-czerwony: „Serdecznie witamy!”. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Staliśmy rzędem równym wzdłuż głównej ulicy – C G Cis Gis D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis
Uczniowie, matki, żony, ciecie, robotnicy; G7 C a E7 Gis7 Cis b F7 A7 D h Fis7 B7 Dis c G7 H7 E cis Gis7 C7 F d A7 Cis7 Fis dis B7 D7 G e H7 Dis7 Gis f C7 E7 A fis Cis7 F7 B g D7 Fis7 H gis Dis7
Szpaler milicji sprawnie nas zorganizował, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
By nie wystawała czyjaś ręka albo głowa. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Tam, gdzie ja stałem i machałem spontanicznie, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Stały dwa przedszkolaki, wyglądając ślicznie. E a E F b F Fis h Fis G c G Gis cis Gis A d A B dis B H e H C f C Cis fis Cis D g D Dis gis Dis
One miały zrobić gościom stop nieprzewidziane, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Bo nieprzewidziane było też przygotowane! E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Po trzech godzinach z dala usłyszałem wrzawę, C G Cis Gis D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis
Podniosłem chorągiewkę, zamachałem z wprawą! G7 C a E7 Gis7 Cis b F7 A7 D h Fis7 B7 Dis c G7 H7 E cis Gis7 C7 F d A7 Cis7 Fis dis B7 D7 G e H7 Dis7 Gis f C7 E7 A fis Cis7 F7 B g D7 Fis7 H gis Dis7
Temperatura wzrosła, podniecenie także, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Każdy się pcha do przodu, palcem w oku babrze! E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Lecz to dopiero pilot, pięciu milicjantów, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Dwudziestu tajnych panów (ot, w razie awantur), E a E F b F Fis h Fis G c G Gis cis Gis A d A B dis B H e H C f C Cis fis Cis D g D Dis gis Dis
Potem samochód jeden, drugi, potem trzeci, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Potem wojskowy gazik z prasą, radiem leci. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Lecą do góry czapki, to już nie przelewki, C G Cis Gis D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis
Witają gościa papierowe chorągiewki! G7 C a E7 Gis7 Cis b F7 A7 D h Fis7 B7 Dis c G7 H7 E cis Gis7 C7 F d A7 Cis7 Fis dis B7 D7 G e H7 Dis7 Gis f C7 E7 A fis Cis7 F7 B g D7 Fis7 H gis Dis7
Dojrzałem kołnierz, ucho i brew kędzierzawą, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Błyszczący hełm, lecz to już chyba ktoś z obstawy. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Z dziećmi nic nie wyszło – jedno się speszyło, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Drugie swą kokardkę czerwoną zgubiło, E a E F b F Fis h Fis G c G Gis cis Gis A d A B dis B H e H C f C Cis fis Cis D g D Dis gis Dis
Więc, nim znaleziono coś zamiast kokardki, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Gościa porwał dalej prąd wydarzeń wartki. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Jednej minuty nawet wszystko to nie trwało, C G Cis Gis D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis
Co było – przeszło, znikło, z wiatrem uleciało. G7 C a E7 Gis7 Cis b F7 A7 D h Fis7 B7 Dis c G7 H7 E cis Gis7 C7 F d A7 Cis7 Fis dis B7 D7 G e H7 Dis7 Gis f C7 E7 A fis Cis7 F7 B g D7 Fis7 H gis Dis7
Tłum się miesza, kręci, tłumem być przestaje, a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Na opustoszałym placu milicjant zostaje. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis
Wieczór zapada szybko, koniec mojej śpiewki. a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Walają się po ziemi papierowe chorągiewki. E a E F b F Fis h Fis G c G Gis cis Gis A d A B dis B H e H C f C Cis fis Cis D g D Dis gis Dis
Pół smętnie, a pół śmiesznie zwisa z jakiejś bramy a E b F h Fis c G cis Gis d A dis B e H f C fis Cis g D gis Dis
Napis biało-czerwony: „Serdecznie witamy!”. E a F b Fis h G c Gis cis A d B dis H e C f Cis fis D g Dis gis

Dodane 29.07.2011 przez DX

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus