Mam czarno-biały świata obraz |
D A7 D
|
Rzecz ponoć bardzo to niedobra |
h Fis7 h
|
Bo może jeszcze wróg się obra- |
G A D G
|
Zić, że nie widzę w nim partnera |
D A7 D
|
Przez to mozaika mi umyka |
D A7 D
|
Wewnętrznych wstrząsów polityka |
h Fis7 h
|
Którego bezlitośnie tykam |
G A D G
|
Złaszam, oczerniam, poniewieram |
D A7 D
|
Cieszy mnie krytyka tak szczera |
D A7 D
|
Bowiem dowodzi, że docieram |
h Fis7 h
|
Do tego, o co chcą się spierać |
G A D G
|
Ludzie myślący, a więc – żywi |
D A7 D
|
Gdy nagła bierze mnie cholera |
D A7 D
|
Lub, kiedy już bezsilność zżera |
h Fis7 h
|
Jest coś, w czym łatwo powybierać – |
G A D G
|
Wszechłagodzący relatywizm: |
D A7 D
|
Nie całkiem jest cywilem – cywil |
h Fis h
|
Nie tacy białowłosi — siwi |
h Fis h
|
Nie-obrzydliwi – obrzydliwi |
h Fis h A
|
Lecz w końcu wszyscy mili Bogu: |
D A D
|
– Zdają się mówić ci poczciwi |
h Fis h
|
Jakby nie wiedząc, że ich cywi- |
h Fis h
|
Lizacja każdą myśl wykrzywi |
A D A D A
|
A Bóg ich Bogiem – Dekalogu |
D A7 D
|
Zawsze tęsknotą ludzi małych |
D A7 D
|
Porządek świata będzie stały |
h Fis7 h
|
Wieczne sojusze i podziały |
G A D G
|
Choćby najwyższej ceny warte |
D A7 D
|
I to jest obraz czarno-biały |
D A7 D
|
Jakby się mrówki dogadały |
h Fis7 h
|
Że wspólnym domem ich wspaniałym |
G A D G
|
Ma jedno być mrowisko – martwe |
D A7 D
|
A w mojej bieli – migotliwe |
D A7 D
|
Barwy ratują to, co żywe |
h Fis7 h
|
Co moja czerń obraca wniwecz |
G A D G
|
Jak, kiedy światła nagle gasną |
D A7 D
|
Dusze subtelne i wrażliwe |
D A7 D
|
Nie chcą uwierzyć w byt kontrastów – |
h Fis7 h
|
Ja z pragnień – jedno mam żarliwe: |
G A D G
|
Móc widzieć ciemność, widzieć jasność |
D A7 D
|
Dusze subtelne i wrażliwe |
D A7 D
|
Nie chcą uwierzyć w byt kontrastów – |
h Fis7 h
|
Ja z pragnień – jedno mam żarliwe: |
G A D G
|
Móc widzieć ciemność, widzieć jasność |
D A7 D
|
Dodane
13.01.2012
przez Zbik