Raz na wysepce obleganej |
a E7 a
|
Żywiołkiem wrogich mórz |
a E7 a
|
Panował z świtką swą — tyranek |
a E7 a
|
Nad milionkami dusz. |
a E7 a
|
W więzionkach czasik narodkowi |
a C G7 C
|
Z dzionka na dzionek płynął |
C G7 C
|
Tyranek zaś się wił i głowił |
C H7
|
Jak władzkę mieć — nie ginąc. |
E7 a
|
Wysepka nikła z wszystkich stronek |
a E7 a
|
W żarłocznych oceankach. |
a E7 a
|
Nie było komu wziąć w obronkę |
a E7 a
|
Wysepki, ni tyranka. |
a E7 a
|
Wreszcie wypuścił zza krateczek |
a C G7 C
|
Ludku rezerwki krzepkie: |
C G7 C
|
Dla dóbrka dziatek i mateczek |
C H7
|
— Ratujcie nam wysepkę! |
E7 a
|
Wolnostka ta im dała siłkę |
a E7 a
|
A, że poglądki mieli prędkie, |
a E7 a
|
Z rozsądnej wolki ich za chwilkę |
a E7 a
|
Tyranek został prezydentkiem. |
a E7 a
|
Wysepce nadal morza grożą |
a C G7 C
|
I wolne gryzą się bestyjki — |
C G7 C
|
Jeden tyranek ma ostrożną |
C H7
|
Nadziejkę przejść do historyjki. |
E7 a
|
Dodane
02.09.2014
przez PrzemekL