Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Axolotl

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Triada Poetica

Wykonanie: Triada Poetica

Kapodaster: II


a F G a F G a F G a F G
Tak, mam coś w sobie z Cortazara, a E a
coś z niemowlęcia, coś ze starca, d A7 d
mleczną biel tkanki, krwi amarant, E F
ot – pół człowieka, pół – padalca. d a E
W jednej istocie larwa, mumia, a E a
mieszkaniec głębin, badacz mielizn, d A7 d
którego głowę łysą, dumną E F
wieńczy pióropusz krwistych skrzeli. d a E
Aztecki – ptasi i jaszczurzy, d a
trochę nikczemny, trochę święty, E F
jak lud, o którym świadczą gruzy d a
piramid dżunglą porośniętych. F E
Żre was ciekawość i odraza: d a
– Taki człowieczy, choć nieduży, E F
nijaki, jak na okaz płaza… d a
– Wszyscyśmy płazy w gwiazd kałuży. F E a
a F G a F G
Krok w tył w gonitwie ewolucji a E a
znaczonej ślepym wszak wysiłkiem – d A7 d
zamiast się dręczyć bytem ludzkim E F
wpełzłem w odmętów łono chyłkiem. d a E
Tu – Kontemplator Prądów, Sternik a E a
(kompas od nosa do ogona) – d A7 d
jestem w zasadzie wszystkożerny, E F
nieskłonny wskutek postu skonać; d a E
bez końca umiem trwać w bezruchu d a
wsparty łapkami na otchłaniach E F
podobny do mitycznych duchów, d a
bez których niewart sen – posłania. F E
Karmi mnie Wielki Akwarysta, d a
który wszelaką ma padlinę; E F
otacza mnie Tęczowy Kryształ… d a
I nie wiem tylko – czemu ginę. F E a
bez końca umiem trwać w bezruchu d a
wsparty łapkami na otchłaniach E F
podobny do mitycznych duchów, d a
bez których niewart sen – posłania. F E
Karmi mnie Wielki Akwarysta, d a
który wszelaką ma padlinę; E F
otacza mnie Tęczowy Kryształ… d a
I nie wiem tylko – czemu ginę. F E a
a F G a F G a F G a F G

Dodane 13.10.2022 przez Baltazar

Nagranie

Salamandra meksykańska

Salamandra (ambystoma) meksykańska (potocznie aksolotl) to endemiczny gatunek płaza zamieszkujący pierwotnie zimne wody dwóch meksykańskich jezior Xochimilco i Chalco (2300 m n.p.m.), aktualnie jeśli w ogóle da się ją jeszcze spotkać na wolności, to tylko w południowej części pierwszego z wymienionych jezior. Aksolotl pozostaje natomiast popularnym i łatwo dostępnym zwierzęciem hodowlanym.

To dorastające do około 30 cm stworzenie charakteryzuje się neotenią, czyli zdolnością rozrodu pojawiającą się w fazie larwalnej, co wynika z faktu, że aksolotl z powodu braku tyroksyny nigdy nie przekształca się w formę dojrzałą, choć ta zapisana jest potencjalnie w jego genach i da się osiągnąć poprzez podanie mu z zewnątrz tego hormonu. Dokonała tego po raz pierwszy polska badaczka Laura Kaufman, ujawniając tym sposobem nieistniejącą w naturze dorosłą salamandrę meksykańską, niejako stworzenie utracone w toku ewolucji. Naturalna, a więc larwalna forma aksolotla charakteryzuje się specyficznymi, pierzastymi skrzelami, dużą głową i drobnymi kończynami. Aksolotl żeruje nocą; wsparty palcami o dno czatuje na ofiarę. To drapieżnik, który nie gardzi żadnym mięsem czy owadem, niejednokrotnie stosuje także kanibalizm. Posiada wyjątkową zdolność do regeneracji utraconych części ciała.

W azteckim języku nahuatl „axolotl” oznacza wodne bóstwo i otaczany był prawdopodobnie czcią jako święte zwierzę. Do dziś jego endemiczność i niezwykłe cechy pobudzają wyobraźnię i nasuwają skojarzenia z jakimś antycznym, tajemniczym stworzeniem.


Dodane 14.10.2022 przez Baltazar

comments powered by Disqus