Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Goryl

Tytuł oryginalny: Le gorille

Tekst: Georges Brassens

Muzyka: Georges Brassens

Tłumaczenie: Filip Łobodziński

Wykonanie: Zespół Reprezentacyjny


W naszym ZOO trzymali goryla D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
W klatce z bardzo grubych krat D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Zaś przed nią baby stawały co chwila A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
I podziwiały samca bez szat A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Zwłaszcza na jedną część jego ciała D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Wszystkie bezwstydnie gapiły się wciąż D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Nie powiem na co, lecz nie było to małe A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Każda wzdychała: "Gdzie przy nim mój mąż..." A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Lecz oto małpa wyłazi ukradkiem D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Ku zaskoczeniu szacownych pań D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Chyba ktoś źle zamknął klatkę A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Jak to się stało - nie wiem sam A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Goryl stanął wolnością zachwycon D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
I odezwał się słowem tym: D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
"Od dziś nie będę już dziewicą" A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
A oto jak słowo przeszło w czyn A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Dyrektor ZOO postradał zmysły D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
I powtarzał ciągle bez tchu D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
"Mój goryl nie miał nigdy samicy A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
On jest silniejszy niż ludzi stu!" A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Gdy dowiedziały się o tym niewiasty D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Zaraz podniosły straszliwy krzyk D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
I, miast skorzystać z wielkiej szansy A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Idiotki dały drapaka w mig A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Nawet te z nich, co jeszcze przed chwilą D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Marzyły o małpim supermenie D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Teraz zwiewały, aż się kurzyło A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
A więc - to były tylko marzenia A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Ten ich strach był tym mniej zrozumiały D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Że przecież goryl to na schwał chłop D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Bo nawet Don Juan nie dałby mu rady A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Szczęście było dosłownie o krok A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Ludzie pierzchnęli we wszystkie strony D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Bo dziki samiec przeraził ich tak D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Pozostał tylko pewien sędzia młody A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
I jakaś staruszka - stuletni wrak A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Goryl, widząc jedynie tych dwoje D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Poczuł gwałtowny erotyki głód D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Więc, aby żądze swe zaspokoić A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Ku nim skierował swój kaczy chód A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Starucha czując nagłą ochotę D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Westchnęła: "Więc jednak zdarzył się cud D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Ktoś jeszcze miewa do mnie ciągoty A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Już nie liczyłam na szczęścia łut" A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
"Ciekawe, jaką samicę tu znajdzie D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Chyba tę starą, przecież nie mnie" - D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Pomyślał sędzia, lecz przyszłość zasię A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Dowiodła jak bardzo mylił się A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Bo zastanówmy się w tym momencie: D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Gdyby ktoś inny na miejscu małpy D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Musiał tu wybrać: starucha czy sędzia A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Komu z nich szczęścia spróbować dałby? A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Ja, gdybym rozwiązać miał osobiście D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Alternatywę taką już dziś D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Bym wybrał babinę oczywiście A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
(Choć włos się jeży na samą myśl!) A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Ale - niestety, co prawda goryl D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Jest arcymistrzem w miłosnej grze D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Lecz jeśli chodzi o smak czy urodę A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Wiadomo powszechnie - raczej nie A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Albowiem zamiast zgwałcić staruchę D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Jak to uczyniłby byle kto D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Ten sędziego ułapił za ucho A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
I w jakieś krzaki zaciągnął go A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis
Dalszego ciągu zdradzić nie mogę D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Chociaż i miejsce na to, i czas D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Lecz mi nie wolno, a wielka szkoda A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Bo ubawiłoby to was A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Jako że sędzia w szczytowym momencie D Dis E F Fis G Gis A B H C Cis
Zapłakał głośno i krzyknął: "Mamo!" D A Dis B E H F C Fis Cis G D Gis Dis A E B F H Fis C G Cis Gis
Zupełnie jak człowiek, którego na ścięcie A B H C Cis D Dis E F Fis G Gis
Skazał był właśnie tego dnia rano A D B Dis H E C F Cis Fis D G Dis Gis E A F B Fis H G C Gis Cis
Strzeż się goryla D A D A D Dis B Dis B Dis E H E H E F C F C F Fis Cis Fis Cis Fis G D G D G Gis Dis Gis Dis Gis A E A E A B F B F B H Fis H Fis H C G C G C Cis Gis Cis Gis Cis

Dodane 18.10.2011 przez DX

Strzeż się goryla!

Rubaszna piosenka Brassensa była zbyt rubaszna jak na standardy francuskich mediów początku lat 50. i przez pierwsze trzy lata od jej wydania nie była emitowana na falach radiowych.

Utwór odczytywany jest często jako głos sprzeciwu wobec kary śmierci, przeciwko której autor występował wielokrotnie, choć sam zainteresowany przyznawał, że w przypadku tej akurat piosenki nie było to jego świadomym zamysłem. Na marginesie odnotujmy, że kara śmierci została ostatecznie zniesiona we Francji 9 października 1981 - równo dwadzieścia dni przed śmiercią Brassensa.


Dodane 13.05.2017 przez DX

comments powered by Disqus