Nie była to ścieżka prawdy lecz po prostu ścieżka |
e C e
|
z rudym korzeniem w poprzek igliwiem po boku |
e C e
|
a las był pełen jagód i duchów niepewnych |
F e
|
a las był pełen jagód i duchów niepewnych |
F e
|
nie była to ścieżka prawdy bowiem nagle traciła swoją jedność |
e C e
|
i odtąd już w życiu cele nasze niejasne |
F e
|
i odtąd już w życiu cele nasze niejasne |
F e
|
Na prawo było źródło |
F e
|
Na prawo było źródło |
F e
|
jeśli wybrać źródło szło się po stopniach mroku |
e
|
w coraz głębszą ciemność wiódł nas na oślep dotyk |
C e
|
do matki elementów którą uczcił Tales |
e C e
|
by w końcu się pojednać z wilgotnym sercem rzeczy |
F
|
z ciemnym ziarnem przyczyny |
e
|
by w końcu się pojednać z wilgotnym sercem rzeczy |
F
|
z ciemnym ziarnem przyczyny |
e
|
Na lewo było wzgórze |
F e
|
Na lewo było wzgórze |
F e
|
dawało ono spokój i pogląd ogólny |
e
|
granicę lasu jego ciemną masę |
C e
|
bez poszczególnych liści pnia poziomki |
e
|
kojącej wiedzy że las jest jednym z wielu lasów |
C e
|
Czy naprawdę nie można mieć zarazem |
F
|
źródła i wzgórza idei i liścia |
F e
|
i przelać wielość bez szatańskich pieców |
F
|
ciemnej alchemii zbyt jasnej abstrakcji |
F e
|
Czy naprawdę nie można mieć zarazem |
F
|
źródła i wzgórza idei i liścia |
F e
|
i przelać wielość bez szatańskich pieców |
F
|
ciemnej alchemii zbyt jasnej abstrakcji |
F e
|
Nie była to ścieżka prawdy lecz po prostu ścieżka |
e C e
|
Dodane
18.03.2019
przez Pan_Kmicic4