Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Pieśń o bębnie


Odeszły pasterskie fletnie G D
złoto niedzielnych trąbek a e
zielone echa waltornie G D
i skrzypce także odeszły - a e
pozostał tylko bęben G D
i bęben gra nam dalej a e
odświętny marsz żałobny marsz G
proste uczucia idą w takt D
na sztywnych nogach a e
dobosz gra G
i jedna myśl i słowo jedno G D
gdy bęben wzywa stromą przepaść a e
niesiemy kłosy lub nagrobek G D
co mądry nam wywróży bęben a e
gdy w skórę bruków bije krok G
ten hardy krok co świat przemieni G D
na pochód i na okrzyk jeden a e
nareszcie idzie ludzkość cała h A7
nareszcie każdy trafił w krok D
cielęca skóra pałki dwie fis G
rozbiły wieże i samotność e
i stratowane jest milczenie Fis G
i śmierć niestraszna kiedy tłumna Fis
kolumna prochu nad pochodem Fis7 e G h
rozstąpi się posłuszne morze h A7
zejdziemy nisko do czeluści D
do pustych piekieł oraz wyżej fis G
nieba sprawdzamy nieprawdziwość e
i wyzwolony od przestrachów Fis G
w piasek się zmieni cały pochód Fis
niesiony przez szyderczy wiatr Fis7 e G h
i tak ostatnie echo przejdzie h A7 D
po nieposłusznej pleśni ziemi fis G e
zostanie tylko bęben Fis G Fis
bęben -dyktator muzyk rozgromionych Fis7 e G h

Dodane 13.04.2019 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

comments powered by Disqus