Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Bajka ruska


Postarzał się car ojczulek, postarzał a e7 a (e7)
Już nawet gołąbka własnymi rękami nie mógł zadusić a e7 a (e7)
Siedział na tronie złoty i zimny C G7 C (G7)
Tylko broda mu rosła do podłogi i niżej a e7 a (e7)
Rządził wtedy kto inny, nie wiadomo kto G7 C
Ciekawy lud zaglądał do pałacu przez okno G7 C
Ale Kriwonosow zasłonił okna szubienicami F G C d
Więc tylko wisielcy widzieli co nieco a e7 a (e7)
W końcu umarł car ojczulek na dobre a e7 a (e7)
Dzwony biły, ale ciała nie wynoszono, przyrósł car do tronu a e7 a (e7)
Nogi tronowe pomieszały się z nogami carskimi C G7 C (G7)
Ręka wrosła w poręcz, nie można go było oderwać a e7 a (e7)
A zakopać cara ze złotym tronem a e d E
Żal a

Dodane 09.02.2019 przez reuter

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus