Anhelli
|
gis cis H Dis gis E H cis gis Dis gis
a d C E a F C d a E a
b dis Cis F b Fis Cis dis b F b
h e D Fis h G D e h Fis h
c f Dis G c Gis Dis f c G c
cis fis E Gis cis A E fis cis Gis cis
d g F A d B F g d A d
dis gis Fis B dis H Fis gis dis B dis
e a G H e C G a e H e
f b Gis C f Cis Gis b f C f
fis h A Cis fis D A h fis Cis fis
g c B D g Dis B c g D g
|
|
e h C H7
f c Cis C7
fis cis D Cis7
g d Dis D7
gis dis E Dis7
a e F E7
b f Fis F7
h fis G Fis7
c g Gis G7
cis gis A Gis7
d a B A7
dis b H B7
|
Powstałeś z grobu Anhelli, oblekłeś ciało swe dawne |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
I anioł świetlistym skrzydłem zaniósł cię do ojczyzny |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Nie oślepiła cię jasność, jak w słońcu śniegi sybirskie |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
I noc nie omroczy czarniejsza niźli sumienie szatana |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Lecz taka barwa cię zdławi, co gęstej mgle jest równa |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
Lepka jak dotyk lęku i szara jak mur milczenia |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Będziesz się błąkał wśród ludzi, a spraw ich nie rozeznasz |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
Ludziom tym moc nieczysta wydarła połowę duszy |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
I każdy ich twór jest tylko w połowie |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
Ni myśli ani czynu do kresu nie przywiedli |
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
|
A będą płakać swoje nieszczęście |
C
Cis
D
Dis
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
|
Ale imienia jego nie poznają |
H7
C7
Cis7
D7
Dis7
E7
F7
Fis7
G7
Gis7
A7
B7
|
Nie nazwą zła ani dobra, bo mgła jest w nich i nad nimi |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
Szarością oplata wszystko i nie masz bieli ni czerni |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Jedni z nich trwogą zmiażdżeni upiory widzą i strachy |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
I drżą jakoby w gorączce |
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
|
A jeden jest tylko upiór, ten, co ich serca poraził |
C
Cis
D
Dis
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
|
By z nich wysączyć odwagę |
H7
C7
Cis7
D7
Dis7
E7
F7
Fis7
G7
Gis7
A7
B7
|
Innych mgła snem otuliła i złożyła na puchu kłamstwa |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
By spoczywali wygodnie |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Inni zaś kłuci ościeniem gniewu szukają |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
Kogo by wrogiem zwać mogli |
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
|
Lecz nie widzą, kto wróg, kto przyjaciel |
C
Cis
D
Dis
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
|
Bo zrównani są ludzie za mgłą i godło ich jednakie |
H7
C7
Cis7
D7
Dis7
E7
F7
Fis7
G7
Gis7
A7
B7
|
I zawołał Anhelli na ludzką zgraję: pójdźcie za mną |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
A wyprowadzę was na przejrzystość dzienną! |
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
|
Mgła opadnie płatami z dusz waszych jako śnieg mokry |
C
Cis
D
Dis
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
|
I zarys wszelki jeszcze widzieć będziecie |
H7
C7
Cis7
D7
Dis7
E7
F7
Fis7
G7
Gis7
A7
B7
|
Lecz nie ruszyli się, patrząc niby na marę próżną |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
Bo ukochało ich serce mglistą niepewność, a jeden z nich rzekł: |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Przerażasz nas, że dzień od nocy odróżniać mamy i rzeczy widzieć wyraźnie |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
Jakoż nam żyć bez mgły, którąśmy znal od dziecka? |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
Nie wiemy, kto jesteś i dokąd chcesz prowadzić |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
Przeto nas zostaw w pokoju, bo nie pójdziemy za tobą |
h C H7
c Cis C7
cis D Cis7
d Dis D7
dis E Dis7
e F E7
f Fis F7
fis G Fis7
g Gis G7
gis A Gis7
a B A7
b H B7
|
Zapłakał Anhelli, rozumiejąc, że są zgubieni na wieki |
e h
f c
fis cis
g d
gis dis
a e
b f
h fis
c g
cis gis
d a
dis b
|
I umarł raz drugi, więc aniołowie ulecieli z nim do sybirskiej mogiły |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
I stało się milczenie wielkie nad tą krainą |
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
d
dis
|
Tylko stąpanie słychać w śniegu |
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
|
I krzyk wysoki we mgle |
C H7
Cis C7
D Cis7
Dis D7
E Dis7
F E7
Fis F7
G Fis7
Gis G7
A Gis7
B A7
H B7
|
|
gis cis H Dis gis E H cis gis Dis gis
a d C E a F C d a E a
b dis Cis F b Fis Cis dis b F b
h e D Fis h G D e h Fis h
c f Dis G c Gis Dis f c G c
cis fis E Gis cis A E fis cis Gis cis
d g F A d B F g d A d
dis gis Fis B dis H Fis gis dis B dis
e a G H e C G a e H e
f b Gis C f Cis Gis b f C f
fis h A Cis fis D A h fis Cis fis
g c B D g Dis B c g D g
|
Dodane
30.07.2018
przez Pan_Kmicic4