Munch
Ja jestem Munch, Munch, Munch - ten od "Krzyku" |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Tak przedstawiałem się w psychiatryku |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
A lekarz z modnie podciętym wąsem |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Pieścił mi skronie elektrowstrząsem |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Była niewinna, jak lilia biała |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Pisała wiersze, Chopina grała |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Gdy w twarz jej rzekłem, że to są pozory |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Fuknęła na mnie: „Pan, jesteś chory!” |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Nic nie obchodzą mnie twoje wiersze |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
I to, czy będę siódmy, czy pierwszy |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Chcę dostać to co masz pod sukienką |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Ja jestem tylko szczery, Panienko |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Włócząc się po purytańskiej Europie |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Z łatwością brałem dziesiątki kobiet |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Z pozoru nietykalne damy |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Chętnie wchodziły w łóżka i bramy |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Czasem płaciłem drobne za miłość |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Żeby się działo to, co się śniło |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I przychodziły na monet dźwięki |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Syfilityczne z dzieckiem na ręku |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Munch - ten od "Krzyku" |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Tak przedstawiałem się w psychiatryku |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
A lekarz z modnie podciętym wąsem |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Pieścił mi skronie elektrowstrząsem |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Tak chciałbym wiedzieć: czemu, dlaczego |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Czytałem wszystko Dostojewskiego |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Czytałem, co mi wpadło w dłonie |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Czemu się boję i świat mi płonie? |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Czemu się ludzie tak na mnie patrzą |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Jakby widownią byli w teatrze |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Wszystko zamarło, nic się nie zmienia |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Rozrywa krtań krzyk przerażenia |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Gasnąca twarz, oczy wulkany |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Farbą szaleństwa świat zamazany |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Zmiażdżone usta krzyczą ku słońcu |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Rozrywam płuca krzykiem milczącym |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Paryża wróg – londyński klimat |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Zdrowa, siarczysta, norweska zima |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I gdzie bym nie był ściskały wnyki |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Zmywała mosty rzeka paniki |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Munch - ten od "Krzyku" |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Tak przedstawiałem się w psychiatryku |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
A lekarz z modnie pociętym wąsem |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Pieścił mi skronie elektrowstrząsem |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Elektrowstrząsy ponoć pomogły |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Już jestem zdrowy, czuły i dobry |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I kocham ludzi miłością szczerą |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Działam społecznie, parafię wspieram |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Lecz przecież czuję odór podłości |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Spod płaszcza sztucznej przyzwoitości |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Niech jeszcze minie, doba za dobą |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
I krzyknę szałem i będę sobą |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I będzie krzyk! Krzyk! Krzyk przerażenia! |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
W ładu ślepotę, w plastik sumienia |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Na chwilę w tłumie obudzę winę |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Nim mnie z litości zmienią w roślinę |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I jeszcze krzykiem zapytam ciszy |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Powiem, że już mnie nikt nie usłyszy |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Nim prąd przybije mnie do dna |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Kto żył w obłędzie? Wy czy ja? |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Munch - ten od "Krzyku" |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
Tak znów przedstawię się w psychiatryku |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
A lekarz z modnie podciętym wąsem |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Podniesie poziom elektrowstrząsów |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
I będzie krzyk! Krzyk! Krzyk przerażenia |
a
b
h
c
cis
d
dis
e
f
fis
g
gis
|
W ładu ślepotę, w plastik sumienia |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Na chwilę w tłumie obudzę winę |
d
dis
e
f
fis
g
gis
a
b
h
c
cis
|
Nim mnie z litości zmienią w roślinę |
E
F
Fis
G
Gis
A
B
H
C
Cis
D
Dis
|
Dodane
23.05.2016
przez Boczuś