W lipcu 1968 roku cztery pary myszy wpuszczono do przestronnej zagrody, w której zapewniono im idealne warunki do życia. |
a
|
Myszy miały pod dostatkiem pokarmu, wody, materiału do budowy gniazd, |
F
|
zapewniono im optymalną temperaturę i profesjonalną opiekę medyczną, usunięto wszelkie zagrożenia. |
a
|
Tak powstał mysi raj: |
B E a
|
Nie jest łatwo być pramyszą w wielkim świecie, |
a
|
bo choć sera w bród i przestrzeń wielką mam, |
F
|
nic o kraju moim nowym nie wiem przecież, |
a
|
nowy ustrój wybudować muszę sam. |
B E a
|
Wiem, że instynkt każe walczyć o przetrwanie, |
a
|
by potomstwo moje mogło zdrowo żyć, |
F
|
więc gotowy jestem w moim małym klanie |
a
|
o najlepszą norę się z innymi bić. |
B E a
|
Mamy przyszłość, mamy plany, mamy cele, |
C G
|
do badania i poznania mamy świat, |
a F (G)
|
do odkrycia mamy miejsc nieznanych wiele, |
C G
|
my pramyszy u zarania mysich lat. |
F E a
|
Więc swe terytorium biorę już w obronę, |
C G
|
chociaż wrogów brak i mam wszystkiego w bród. |
E a
|
Wiję gniazdo i zapładniam moją żonę, |
C G
|
by już wkrótce urósł mój wspaniały ród. |
F E a
|
W przesyconym mysim raju prosty żywot |
a
|
i w zasięgu łapek czeka nas szczęśliwość, |
F
|
a pomimo tego |
d E
|
nudą napędzany życia pęd nas gania, |
a
|
bo doskwiera straszny brak drzewa poznania |
F
|
dobrego i złego. |
d E
|
Nie jest łatwo myszy w świecie zamyszonym, |
a
|
w którym każdą norą możny rządzi pan, |
F
|
co ma status i rodowód poświadczony, |
a
|
więc reprezentuje wyższy mysi stan. |
B E a
|
Plebs zaś pod nim, ledwie koniec z końcem zszywa, |
a
|
i zasiedla tylko nędzny norki skraj, |
F
|
bo choć sera, ani trocin mu nie zbywa, |
a
|
brak mu siły, lub po prostu brak mu jaj. |
B E a
|
W wyższym stanie pięknie rosną liczne młode, |
C G
|
w niższym stanie kiepskie zdrowie, nędzny miot, |
a F (G)
|
tu wygodne gniazdko i samiczki młode, |
C G
|
a tam w tłoku mysich ciał nieszczęsny splot. |
F E a
|
I choć wolnych nor wciąż wiele w mysim państwie, |
C G
|
oni już ich nie skolonizują, nie. |
E a
|
Słaba mysz ugruntowała się w poddaństwie, |
C G
|
zna już tylko system i do miasta lgnie. |
F E a
|
W przesyconym mysim raju prosty żywot |
a
|
i w zasięgu łapek czeka nas szczęśliwość, |
F
|
a pomimo tego |
d E
|
nudą napędzany życia pęd nas gania, |
a
|
bo doskwiera straszny brak drzewa poznania |
F
|
dobrego i złego. |
d E
|
Ciężko jest żyć myszy w konsumpcyjnym świecie, |
a
|
gdy już wszystko ma, lecz gubi życia sens, |
F
|
kiedy prawo reguluje wszelkie kwestie, |
a
|
i nie mamy celu, bo tu wszystko jest. |
B E a
|
Więc by w życiu znaleźć jakąś satysfakcję, |
a
|
gnamy za uznaniem i spełnieniem żądz, |
F
|
przy czym wyładowujemy swą frustrację |
a
|
na współmyszach, o swe dobre imię drżąc. |
B E a
|
Wcześnie w świat puszczamy teraz nasze młode, |
C G
|
odpuszczając sobie wychowania trud, |
a F (G)
|
a samice chcąc mieć wolność i swobodę, |
C G
|
unikają ciąży, lub wchłaniają płód. |
F E a
|
Za to one teraz w norach władzę mają |
C G
|
i o prawa samic toczą wściekły bój, |
E a
|
samce w homoseksualizm popadają, |
C G
|
zatracając w zagubieniu instynkt swój. |
F E a
|
W przesyconym mysim raju prosty żywot |
a
|
i w zasięgu łapek czeka nas szczęśliwość, |
F
|
a pomimo tego |
d E
|
nudą napędzany życia pęd nas gania, |
a
|
bo doskwiera straszny brak drzewa poznania |
F
|
dobrego i złego. |
d E
|
Bardzo łatwo myszą być w dojrzałym świecie, |
a
|
w końcu do nas cały ten należy świat. |
F
|
Wszystko mamy, oraz wszystko znamy przecież |
a
|
i nikt nam nie wtłacza w głowy żadnych prawd. |
B E a
|
Każdy z nas jest modny, piękny i pachnący, |
a
|
więc osiągnął w końcu swój życiowy cel. |
F
|
Ma swe gniazdko wodę oraz ser sycący, |
a
|
nieskalanie lśni futerek naszych biel. |
B E a
|
Nie potrzeba do niczego nam nikogo, |
C G
|
każdy samowystarczalny przecież jest. |
a F (G)
|
Nikt nie mówi, kto ma jaką kroczyć drogą, |
C G
|
nikt nie sili się na żaden zbędny gest. |
F E a
|
Każdy z nas ma swoją prawdę i swą rację, |
C G
|
każdy w pełni wolność czerpie z życia lat, |
E a
|
każdy z nas odrzucił zbędną prokreację: |
C G
|
żadna mysz nie przyjdzie więcej na ten świat… |
F E a
|
W przesyconym mysim raju ustał żywot, |
a
|
chociaż dookoła czeka wciąż szczęśliwość, |
F
|
jakby od niechcenia… |
d E
|
Przesyconych dobrobytem pięknych myszy |
a
|
nikt już nie zobaczy ani nie usłyszy. |
F
|
Koniec doświadczenia. |
d E
|
Dodane
02.11.2020
przez Baltazar