Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Piosenka o postkomunie

Tekst: Leszek Czajkowski

Muzyka: Leszek Czajkowski

Wykonanie: Leszek Czajkowski , Trio Czajkowski-Mędrzycki-Piekarczyk


Oni są tam, gdzie swąd zaszczytów czuć e h D e
Lustracji się jak psy kamienia boją G D a H7
Potrafią w głos na wiarę naszą pluć a e H7 C
Lecz widział Bóg nie takich już gierojów a e E0 H7 e
Oni wpajali przez lat dziesiątki w nas e h D e
Że przetrwa ten kto strój ma niewolnika G D a H7
Że warto jest polubić bicie w twarz a e H7 C
A strzec się trzeba prawdy i barykad a e E0 H7 e
Dziś na powszedni lewo starcza chleb G D
A wolność drży przed tępą chamów siłą a e H7
Komuna znów podnosi hardo łeb G D
Zmieniło się tyle, a nic się nie zmieniło a e E0 H7 e
Oni żonglują hasłami raz po raz e h D e
Takimi jak otwarcie na Europę G D a H7
I piszą wciąż na murach: „jude raus!” a e H7 C
By poznał świat polaczków złych ciemnotę a e E0 H7 e
Oni trzymają tu gazet plik za pysk e h D e
Na smyczy ich jest prawo i kultura G D a H7
Złodziejskie spółki ogromny dają zysk a e H7 C
I w zdrowiu trwa esbecka agentura a e E0 H7 e
Dziś na powszedni lewo starcza chleb G D
A wolność drży przed tępą chamów siłą a e H7
Komuna znów podnosi hardo łeb G D
Zmieniło się tyle, a nic się nie zmieniło a e E0 H7 e
Dziś na powszedni ledwo starcza chleb G D
A wolność drży przed chamów władzą próżną a e H7
Komuna znów podnosi hardo łeb G D
Urwijmy go nim stanie się za późno a e E0 H7 e

Dodane 13.09.2012 przez RK

Nagranie

comments powered by Disqus