Robię się zgryźliwy i tyję |
A E
|
Włosy mi wyłażą powoli |
fis cis
|
Brzuch już sięga prawie po szyję |
D h
|
Ale to naprawdę nie boli |
A E
|
Baba mnie rzuciła dla gościa |
A E
|
Co ma szybkie auto i pryszcze |
fis cis
|
Chętnie bym go obił po kościach |
D h
|
Ale cudzych uczuć nie niszczę |
A E
|
Trzeba nabrać trochę dystansu |
D E A (A7)
|
I o pierwszym pomyśleć zawale |
D E A (A7)
|
Oto mała próba bilansu |
D E A h
|
męskich ułomności i zalet |
A E A
|
Na dyplomie słabą mam czwórkę |
A E
|
Ponoć znam półtora języka |
fis cis
|
Tydzień spędzam sennie za biurkiem |
D h
|
W piątki jadam tylko śledzika |
A E
|
Na samochód zbieram od roku |
A E
|
I zarabiam średnią krajową |
fis cis
|
Lubię tłusty rosół i spokój |
D h
|
Jutro się zakocham na nowo |
A E
|
Trzeba nabrać trochę dystansu |
D E A (A7)
|
I o pierwszym pomyśleć zawale |
D E A (A7)
|
Oto mała próba bilansu |
D E A h
|
Męskich ułomności i zalet |
A E A
|
W polityce jestem na prawo |
A E
|
Dziennie jedno piwko chlam w biegu |
fis cis
|
Bywa, że się czuję głupawo |
D h
|
Gdy uwodzę żony kolegów |
A E
|
Mówią o mnie zdolny – przeciętnie |
A E
|
Może tylko nazbyt wrażliwy |
fis cis
|
A ja bym was wszystkich najchętniej |
D h
|
Wrzucił całkiem nagich w pokrzywy |
A E
|
Trzeba nabrać trochę dystansu |
D E A (A7)
|
I o pierwszym pomyśleć zawale |
D E A (A7)
|
Oto mała próba bilansu |
D E A h
|
Męskich ułomności i zalet |
A E A
|
Trzeba zadbać o siebie i kwita |
D E A (A7)
|
Kupić ciepły sweterek i szalik |
D E A (A7)
|
Pisać, śpiewać, o istnienie pytać |
D E A h
|
Pić i mostów za sobą nie palić |
A E A
|
Dodane
15.10.2011
przez Zbik