Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Słynny niebieski prochowiec

Tytuł oryginalny: Famous blue raincoat

Tekst: Leonard Cohen

Muzyka: Leonard Cohen

Tłumaczenie: Maciej Zembaty


Jest czwarta nad ranem, już kończy się grudzień a7 F
List piszę do ciebie - czy dobrze się czujesz? d7 e7
W New Yorku jest zimno, poza tym - w porządku a7 F
Muzyka na Clinton Street gra na okrągło d7 e7
Podobno budujesz a7 h7
Swój własny dom w głębi pustyni a7 h7
Od życia nie chcesz już nic a7 G
Lecz musiałeś zachować wspomnienia a7 G
A Jane do dziś kosmyk włosów ma Twych C G
Wiem że gdy dawałeś go jej G a7
Myślałeś już o tym by zwiać a7 h7 (G)
Lecz nie łatwo jest zwiać F e7
Gdy tu byłeś ostatnio wyglądałeś jak starzec a7 F
Podniszczyłeś swój słynny niebieski prochowiec d7 e7
Do każdego pociągu wychodziłeś na dworzec a7 F
Bez swej Lili Marlene powracałeś do domu d7 e7
Dałeś mej kobiecie a7 h7
Swego życia zaledwie strzęp a7 h7
Nie jest już moją żoną a7 G
I twoją też nie a7 G
Ciągle widzę cię z różą w zębach choć wiem C G
Że to tani był greps G a7
Lecz spodobał się Jane a7 h7 (G)
Jane pozdrawia Cię też F e7
Cóż mam ci powiedzieć mój bracie, mój kacie a7 F
Sam nie wiem czy pisać, czy nie... d7 e7
Brakuje mi ciebie, przebaczam od siebie a7 F
To dobrze żeś w drogę mi wszedł d7 e7
A może byś tak kiedyś wpadł a7 h7
Do mnie lub do Jane a7 h7
Twój wróg sypia twardo a7 G
A jego żona nudzi się a7 G
Więc dziękuję Ci, że C
Wypędziłeś jej z oczu ten żal C G
Ja myślałem, że musi być tak G a7
Nie starałem się więc a7 h7 (G)
A Jane do dziś kosmyk włosów ma twych C G
Wiem że gdy dawałeś go jej G a7
Myślałeś już o tym by zwiać a7 h7 (G)
Z poważaniem – Leonard Cohen F e7

Dodane 12.11.2016 przez DX

Nagranie

comments powered by Disqus