Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Lawina

Tytuł oryginalny: Avalanche

Tekst: Leonard Cohen

Muzyka: Leonard Cohen

Tłumaczenie: Maciej Zembaty

Wykonanie: Leonard Cohen


W lawinę wszedłem, która wnet a F
przykryła duszę mą a G a
Czy wiesz, że garbus znany ci a F
pod złotym wzgórzem śpi? a G a
Ty, która chcesz pokonać ból C E
musisz służyć, dobrze służyć mi a F (E)
Czasem się otrzesz o mój bok a F
po złoto schodząc tu a G a
i karmisz karła, chociaż on a F
nie skarży się na głód a G a
Na cóż mu towarzystwo twe C E
gdy w środku świata jest? a F (E)
Na ten piedestał to nie ty a F
dźwignęłaś przecież mnie a G a
Nie zmusisz mnie, bym ukląkł a F
nagością budząc śmiech a G a
Ja jestem piedestałem sam C E
na którym wznosi, wznosi się mój garb a F (E)
Ty, która chcesz pokonać ból a F
Jak masz dostąpić moich łask a G a
te okruszyny dając mi a F
zamiast swą miłość dać? a G a
Nikt nie uwierzy tu w twój ból C E
jest tylko cieniem, cieniem moich ran a F (E)
Łachmanów nie noś, dobrze wiem a F
nie jesteś biedna tak a G a
i mniej gwałtownie kochaj mnie a F
gdy ci pewności brak a G a
Na miłość twoja kolej dziś C E
Twe ciało już na sobie mam a F (E)

Dodane 20.07.2017 przez reuter

Nagranie

comments powered by Disqus