|
a F d E a F d E
|
Stary Miś Poldek wyleciał z pracy, |
a F
|
Zwolnił go z cyrku szef - żółw Horacy |
d E
|
Przez lata całe Miś na arenie |
a F
|
Rozbawiał gawiedź, budząc zdumienie |
d E
|
Lecz dnia pewnego rozległ się huk! |
a E
|
Bo stary Poldek rąbnął o bruk! |
F E
|
Pan żółw dyrektor powiedział że |
F G
|
Niedźwiedź niemodny, nie chcemy Cię! |
E
|
Misio pomyślał "No niezły kanał" |
a F
|
Lecz że był twardy, się nie załamał! |
d E
|
W zad się podrapał oraz po glacy, |
a F
|
Podreptał w stronę Urzędu Pracy. |
d E
|
Pobrał numerek (C-302) |
a F
|
Czekał, aż się wyświetli na drzwiach. |
d E
|
A w środku gość w koszuli ecru |
a F
|
Pieklić zaczyna się już od drzwi. |
d E
|
"Co pan tu robi? Czego pan chce!? |
a E
|
Nic tu po panu! Pan jest passe! |
F E
|
Spadaj pan w rzepak roznosić kiłę! |
F G
|
Albo najlepiej kładź się w mogiłę!" |
E
|
Poldka zatkało. Nie wie co rzec! |
a F
|
Choć był spokojny, musiał się wściec! |
d E
|
Mgłą mu przesłonił spojrzenie amok |
a F
|
I rzeź rozpoczął niespotykaną... |
d E
|
Najpierw łapami sięgnął przez stół, |
a F
|
Złapał gogusia rozdarł na pół. |
G E
|
Zatopił zęby głęboko w ciało, |
a F
|
Żebro za żebrem z trzaskiem pękało! |
G E
|
Wgryzł się tak mocno, że jeszcze przy tem |
a F
|
Wyrwał jelito grube z odbytem! |
d E
|
I w ruch pazury, za ciosem cios, |
a F
|
Leżą w posoce moszna i nos. |
d E
|
Fragmenty kończyn, wszystko we krwi, |
a F
|
Strzępy koszuli niegdyś ecru... |
d E
|
Doszedł do siebie Miś burknął "Eee... |
a F
|
Sam teraz, kurwa, jesteś passe..." |
E
|
Dodane
08.10.2019
przez PrzemekL