Tytuł oryginalny: Morituri te salutant
Tekst: Karel Kryl
Muzyka: Karel Kryl
Tłumaczenie: Witold Bartoszek
Wykonanie: Witold Bartoszek
Droga to żwir i pył, i udeptana glina | a G d a |
Oplata włosy siecią szarych smug | C d G7 C |
Odmierza dni, a w sny pegaza piórko wpina | d G C E |
I kroplę rosy – klejnot z mlecznych dróg | a G a |
Droga to pięść i bat, to cwana ulicznica | a G d a |
Ma w ręce kartkę, ze staniolu szal | C d G7 C |
A w oczach chęć, gdy w świat wysyła obietnicę | d G C E |
Dwa kruche płatki karminowych malw | a G a |
Sierżancie, błyszczy coś w pyle – jak mej Danieli ciało | G |
Czekajcie chwilę! W sekundzie to ujrzałem | a |
Zupełnie jasno - wyraźnie, jak na scenie | G |
Sierżancie! Machną - będziemy poświęceni! | a G7 |
Morituri te salutant, morituri te salutant! | a G |
Tą drogą los mnie gnał, gdzie w konwulsyjnym drżeniu | a G d a |
Gołębia pióra kreślą w piachu wzór | C d G7 C |
Gdzie marsza gra huk dział, co zsyła ukojenie | d G C E |
I kręci sznury śmiercionośnych chmur | a G a |
Droga to kurz i gnój, i popękane skały, | a G d a |
Laleczki odwłok w pełzającej mgle, | C d G7 C |
Stuletni brud i mój karabin zardzewiały, | d G C E |
I wielki obłok na błękitnym tle. | a G a |
Sierżancie, błyszczy coś w pyle – tak, jak Danieli ciało | G |
Czekajcie chwilę! W sekundzie to ujrzałem | a |
Zupełnie jasno - wyraźnie, jak na scenie | G |
Sierżancie! Machną - będziemy poświęceni! | a G7 |
Morituri te salutant, morituri te salutant! | a G |
Dodane 23.02.2013 przez DX