Tytuł oryginalny: Anděl
Tekst: Karel Kryl
Muzyka: Karel Kryl
Tłumaczenie: Leszek Sanetra
Wykonanie: Elżbieta Czyż
Kapodaster: III
Z kościoła, w którym hulał wiatr | G e |
W pudełko z kostką mydła | G D7 |
Anioła wziąłem, w kątku siadł | G e |
Miał połamane skrzydła | G D7 |
Oddaniem błyszczał jego wzrok | G e |
Więc w lekkim zawstydzeniu | G D7 |
Fiolkę wetknąłem mu do rąk | G e |
Po płynie po goleniu | G D7 |
Dlatego uwierz proszę | G e |
Pytać go chciałem | G D7 |
Czy w drzwi szczelinie dostrzegł | G e |
Co mi pisane | G D7 |
Co mnie czeka | G e |
I nie ominie mnie | D7 G |
Co mnie czeka | G e |
Co czeka mnie | D7 G |
Bez przerwy coś o Bogu plótł | G e |
Wpatrzony w harce ptaków | G D7 |
Raźniej nam było tak we dwóch | G e |
Prawdziwych grać wojaków | G D7 |
Markotniał jednak z dnia na dzień | G e |
I twarz przede mną chował | G D7 |
A już najbardziej smucił się | G e |
Gdy ptaki obserwował | G D7 |
Dlatego uwierz proszę | G e |
Pytać go chciałem | G D7 |
Czy w drzwi szczelinie dostrzegł | G e |
Co mi pisane | G D7 |
Co mnie czeka | G e |
I nie ominie mnie | D7 G |
Co mnie czeka | G e |
Co czeka mnie | D7 G |
On opowieści swoje snuł | G e |
Przy oknie ponad łóżkiem | G D7 |
Ja skrzydła nowe kułem mu | G e |
Z karabinowej łuski | G D7 |
Odleciał w końcu tak jak stał | G e |
Przez okno zwiał mi szelma | G D7 |
Lecz nic to, wiem co robić mam | G e |
W nowego przekuć hełm dam | G D7 |
Dlatego uwierz proszę | G e |
Pytać go chciałem | G D7 |
Czy w drzwi szczelinie dostrzegł | G e |
Co mi pisane | G D7 |
Co mnie czeka | G e |
I nie ominie mnie | D7 G |
Co mnie czeka | G e |
Co czeka mnie | D7 G |
Dodane 13.12.2015 przez jakubkwa